W krajowej stoczni w Koczin odbyła się nietypowa uroczystość, gdyż zwodowano aż trzy, przyszłe korwety przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych (Anti-Submarine Warfare Shallow Water Craft, ASW SWC). Wydarzenie ma być dowodem wzmacniania zdolności obronnych państwa, jak i możliwości przerobowych indyjskiego przemysłu stoczniowego.
Wyjątkowa ceremonia była ważnym wydarzeniem, na którym pojawili się przedstawiciele władz, branży stoczniowej oraz wyższej kadry dowódczej Marynarki Wojennej Indii. To istotny moment w zakresie realizowanego zamówienia na 16 okrętów, które mają stanowić nowoczesny komponent sił morskich państwa. Powstają one w dwóch stoczniach, Cochin Shipyard (CSL) i Garden Reach Shipbuilders and Engineers (GRSE). Każda z nich ma dostarczyć osiem okrętów według własnych projektów. Aktualnie trwa budowa 15 z nich, a wejście do służby wszystkich ma nastąpić po 2026 roku. Koszt całego przedsięwzięcia to 1,9 mld dolarów.
Zwodowane okręty będą się nazywać INS Mahe (523), INS Malvan (524) i INS Mangrol (525). Każdy z z nich ma 78 metrów długości i 11,36 metra szerokości, a wyporność ma wynosić 896 ton. W skład załogi wejdzie 7 oficerów i 50 marynarzy. Maksymalna prędkość każdego z okrętów to 25 węzłów, a zasięg wynosi do 1 800 mil morskich. W swoim wyposażeniu mają posiadać system dowodzenia i prowadzenia walki IAC MOD "C" w wariancie ASW, opracowany przez indyjską Organizację Badań i Rozwoju Obrony (Defence Research and Development Organisation, DRDO), sonary do prowadzenia badań podwodnych i systemy: kierowania ogniem, zarządzania platformą, zarządzania energią oraz kontroli uszkodzeń. Podstawowe uzbrojenie będzie stanowić armata morska CRN-91 30 mm, zdalnie sterowane stanowisko uzbrojenia OFT 12,7 mm M2. Do działań w ramach ZOP (zwalczanie okrętów podwodnych) mają być przeznaczone wyrzutnia rakiet przeciw okrętom podwodnym RBU-6000, sześć lekkich torped oraz miny morskie.
Wodowanie trzech okrętów na raz to wyjątkowe wydarzenie, pokazujące zdolności stoczni do budowy kilku jednostek w tym samym czasie. W dodatku jest to przedsięwzięcie w całości realizowane w Indiach. W ten sposób Marynarka Wojenna Indii chce też podkreślić szybką zdolność do zapewnienia sobie dostaw niedużych, ale silnie wyposażonych okrętów, tym bardziej iż znajduje się w obliczu presji ze strony Chin, Iranu i Pakistanu, które również modernizują swoje siły morskie. Wśród planowanych okrętów jest także dostawa kolejnego lotniskowca, który ma powstać w stoczni w Korczin. W ten sposób to w tej chwili najludniejsze państwo świata dąży do wzmocnienia swojej pozycji jako istotnego gracza na arenie zarówno regionu Oceanu Indyjskiego, jak i w skali świata.
Fot. MW Indii