Ministerstwo Edukacji Narodowej odpowiedziało na apel Rzeczniczki Praw Dziecka w sprawie dodatkowych opłat dla rodziców i uczniów za korzystanie z e-dzienników.
– Z informacji, które do mnie docierają wynika, iż firmy świadczące usługę e-dziennika oferują rodzicom dostęp do dodatkowych funkcji za opłatą. W niektórych przypadkach w ten sposób dochodzi do ograniczenia możliwości bezpłatnego korzystania z dziennika elektronicznego w zakresie, w jakim przez lata oferowany był rodzicom i uczniom bezpłatnie – zauważyła Monika Horna-Cieślak w wystąpieniu z 8 grudnia 2024 r.
Rzeczniczkę zaniepokoiło przede wszystkim to, iż z powodu braku odpowiednich regulacji, działania dostawców dzienników elektronicznych nie mogą być uznane za niezgodne z prawem. A w związku z niedostatecznym uregulowaniem zasad wykorzystywania dzienników elektronicznych, szkoły nie mają realnego wpływu na to, jak ma wyglądać udostępnianie informacji z e-dziennika.
E-dziennik bez opłat. Apel RPD>>>
Odpowiedź MEN
– W mojej opinii zawarte w tej chwili w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 sierpnia 2017 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji – regulacje prawne dotyczące dzienników elektronicznych oraz wymagań dla systemów informatycznych służących do prowadzenia dzienników elektronicznych, są adekwatne do potrzeb – wskazała w odpowiedzi z 3 kwietnia, Barbara Nowacka, ministra edukacji.
Jak wskazuje MEN, przepisy prawa nie określają, w jaki sposób ma zostać zapewniony rodzicom bezpłatny wgląd do dziennika elektronicznego. Należy przyjąć, iż udostępnienie rodzicowi chociaż jednego kanału bezpłatnego dostępu do dziennika elektronicznego, czy to na urządzeniu stacjonarnym, czy też na urządzeniu przenośnym z dostępem do Internetu (poprzez przeglądarkę internetową), stanowi realizację obowiązku wynikającego z przepisów prawa.
– Wskazana w piśmie Pani Rzecznik kwestia udostępniania rodzicom innych informacji i danych możliwych do uzyskania przez dziennik elektroniczny, a także korzystanie z dodatkowych, niewymaganych przepisami prawa funkcjonalności, jak np. moduł wiadomości, moduł usprawiedliwiania nieobecności, moduł statystyk – wykracza poza zakres merytoryczny, który powinien być (i w tej chwili jest) uregulowany w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 stycznia 2017 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji – wskazuje Barbara Nowacka.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, szkoła, która zdecyduje się na korzystanie z dziennika lekcyjnego w postaci elektronicznej, musi zapewnić rodzicom bezpłatny dostęp do dziennika elektronicznego w zakresie informacji dotyczących ich dzieci (tj. niezbędnych danych określonych w przepisach rozporządzenia, w tym tygodniowego rozkładu zajęć, obecności uczniów na zajęciach, ocen z zajęć edukacyjnych i zachowania), np. na urządzeniu przenośnym z dostępem do Internetu (poprzez przeglądarkę internetową) – dodaje ministra.
Odnosząc się do pytania Moniki Horna-Cieślak o wskazanie, czy do MEN również docierają uwagi o negatywnym wpływie e-dzienników jako formie nadmiernej kontroli rodziców nad dziećmi, resort edukacji wskazał, iż do MEN były kierowane przede wszystkim liczne głosy niezadowolonych rodziców, którzy chcieliby nadal, tak jak dotychczas, korzystać z dziennika elektronicznego za pośrednictwem bezpłatnej (w całości) aplikacji i mieć ciągły dostęp do informacji udostępnianych w dziennikach, w tym dostęp do ocen i uwag, wpisywanych przez nauczycieli do dziennika elektronicznego.
Dodatkowo MEN poinformowała, iż rozpoczęły się prace koncepcyjne nad możliwością uruchomienia w przyszłości publicznej usługi dziennika elektronicznego, w oparciu o istniejące systemy informatyczne prowadzone przez Ministerstwo oraz Centrum Informatyczne Edukacji.