Europa pozostaje kluczowym kierunkiem dla dyplomacji Tajwanu

gospodarkamorska.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Była prezydentka Tajwanu Tsai Ing-Wen podczas podróży do państw Europy występuje jako nieoficjalna emisariuszka obecnych władz kraju; to pokazuje, iż Stary Kontynent pozostaje kluczowym kierunkiem dla dyplomatycznych zabiegów Tajpej - powiedział w rozmowie z PAP ekspert Marcin Jerzewski.

Tsai w sobotę rozpoczęła ośmiodniową podróż, obejmującą kilka państw Europy. To jej pierwsza wizyta zagraniczna, odkąd w maju br. ukończyła drugą czteroletnią kadencję prezydencką. Podróż rozpoczęła od Pragi, gdzie w poniedziałek wystąpiła na międzynarodowej konferencji Forum 2000, poświęconej demokracji i poszanowaniu praw człowieka, oraz spotkała się z prezydentem Czech Petrem Pavlem. We wtorek przyjechała do Paryża, gdzie spotka się z parlamentarzystami z grupy przyjaźni Tajwan-Francja. Ostatnim przystankiem będzie Bruksela, gdzie wygłosi przemówienie w Parlamencie Europejskim.

"The Guardian" podał, iż w pierwotnych planach Tsai była również wizyta w Londynie, ale brytyjski resort dyplomacji zdecydował się ją przełożyć. Według ustaleń dziennika powodem była obawa, iż storpeduje ona zbliżającą się wizytę ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego w Pekinie.

Jerzewski, szef tajpejskiego oddziału think tanku European Values Center for Security Policy (EVC), podkreślił, iż celem podróży Tsai jest pokazanie, iż Europa pozostaje jednym z ważniejszych kierunków polityki zagranicznej Tajwanu.

"Tsai, która ma już zbudowaną reputację w Europie, może skutecznie pełnić funkcję nieoficjalnej emisariuszki obecnej administracji, pokazując, iż obecny prezydent Lai Ching-te w dużym stopniu kontynuuje jej spuściznę polityki zagranicznej" - powiedział.Jak zauważył, wizyta Tsai odbywa się przy aprobacie obecnego szefa państwa. Mimo iż oficjalnie podróżuje ona w roli prywatnej, to przed wyjazdem spotkała się z Laiem, aby omówić szczegóły wizyty, a w tej chwili w podróży towarzyszy jej starszy doradca podlegającej prezydentowi Narodowej Rady Bezpieczeństwa.

Nieformalny styl tajwańskiej dyplomacji wynika ze specjalnego statusu Tajwanu, czyli Republiki Chińskiej. w tej chwili jedynie 12 państw na świecie uznaje jej państwowość. W styczniu br. Nauru, wyspiarskie państwo na Pacyfiku, zostało kolejnym państwem, które zerwało relacje z Tajwanem i nawiązało stosunki z rządem Chińskiej Republiki Ludowej w Pekinie.

"Jedynym krajem w Europie, z którym Tajwan utrzymuje oficjalne stosunki dyplomatyczne, jest Stolica Apostolska. Dyplomacja Tajwanu musi więc opierać się na swoistym modelu, który wykorzystuje różne tożsamości osób funkcjonujących jako przedstawiciele Tajwanu, np. byłych urzędników, pracowników akademickich, przedstawicieli trzeciego sektora" - zaznaczył Jerzewski, dodając, iż tak jest również w przypadku wizyty Tsai.

"W tańcu politycznych symboli czeskie ministerstwo spraw zagranicznych ma możliwość powiedzenia, iż wizyta byłej prezydentki jest zorganizowana przez prywatną fundację Forum 2000, a jednocześnie w ramach wsparcia dla tak znaczącego projektu społeczeństwa obywatelskiego (może) wysłać tam (tj. na spotkanie z Tsai - PAP) prezydenta Pavla" - powiedział szef tajwańskiego EVC

W styczniu 2023 r. Pavel, wówczas prezydent elekt, odbył rozmowę telefoniczną z Tsai, stając się pierwszym europejskim przywódcą od dekad, który rozmawiał bezpośrednio z głową państwa Tajwanu.

Według Jerzewskiego poniedziałkowym spotkaniem z byłą prezydentką Pavel po raz kolejny wysyła sygnał, iż uznanie dla polityki "jednych Chin" nie oznacza, iż kontakty z Tajwanem powinny być tabu.

"Wizyta Tsai w żaden sposób nie sprawi, iż Czechy zaczną uznawać państwowość Republiki Chińskiej na Tajwanie. Jednak brak uznania dyplomatycznego nie oznacza, iż drzwi do dialogu mają być zamknięte. To puenta, którą możemy wydobyć ze spotkania na Forum 2000" - skonkludował Jerzewski.

W odpowiedzi na wizytę ambasada ChRL w Pradze wezwała Czechy do przestrzegania "zasady jednych Chin" i zaprzestania udzielania pomocy "separatystycznym siłom dążącym do niepodległości Tajwanu".

Według raportu Środkowoeuropejskiego Instytutu Studiów Azjatyckich z 2023 r. na temat relacji Tajwanu z UE w latach 2019-2022 obie strony zwiększyły liczbę oficjalnych kontaktów - czyli prowadzonych m.in. przez agencje rządowe, parlament, instytucje państwowe - z 23 do 167 rocznie. Za tym skokiem w dużej mierze stoją kraje Europy Środkowej i Wschodniej, które w 2022 r. odpowiadały za 57 proc. wszystkich kontaktów UE-Tajwan. Prym wiodą Litwa i Czechy, które z Tajwanem łączą coraz mocniejsze więzi polityczne i gospodarcze.

Maria Wiśniewska (PAP)

mws/ akl/


Idź do oryginalnego materiału