Z udziałem kadr sił morskich i władz kraju odbyło się 25 listopada w bazie marynarki wojennej (Koninklijke Marine) Den Helder pożegnanie HNLMS Makkun, jednego z niszczycieli min typu Alkmaar. Razem z drugą jednostką z tej serii zostanie w przyszłym roku przekazany Ukrainie.
Na będącym niemal 40 lat w służbie okręcie ostatni raz spuszczono banderę. Będąc w składzie Królewskiej Marynarki Wojennej Holandii do samego końca swojej działalności aktywnie działał wykonując zadania zarówno w wariancie narodowym, jak i sojuszniczym. Brał udział w wielu ćwiczeniach i operacjach. Siły morskie wskazują, iż na Morzu Północnym zlikwidował 120 min morskich i innych obiektów niebezpiecznych.
Podczas ceremonii pożegnalnej byli obecni goście z miejscowości Makkum i gminy Súdwest-Fryslân. Oprócz opuszczenia bandery z nadbudówki zdjęto też tablicę z nazwą okrętu (Geus), który wręczono ostatniemu dowódcy niszczyciela min, kmdr por. Dave’owi de Kruijffowi. Zgodnie z tradycją tablica z nazwą okrętu została podzielona na elementy (na każdym była litera z nazwy), które przekazano także byłym dowódcom jednostki. Otrzymali oni także pamiątkowe coiny.
Niszczyciele min typu Alkmaar mają 51,6 metrów długości, a ich maksymalna wyporność wynosi 605 ton. Osiągają prędkość 18 węzłów, a załoga liczy 55 oficerów i marynarzy. Główny napęd stanowi silnik dieslowy Brons-Werkspoor A-RUB 215V-12 o mocy 1,400 kW, wspierany przez wał, dwa stery ACEC 180 kW (240 KM) oraz dziobowy ster strumieniowy. W swoim wyposażeniu mają również sonar DUBM 21B oraz radar nawigacyjny Decca 1229. Uzbrojenie stanowią automatyczna armata F2 20 mm, cztery karabiny maszynowe, w tym dwa 12,7 mm i dwa 7,62 mm.
W sumie w latach 1979-1998 zbudowano 15 okrętów tej serii, z których większość została już wycofana ze służby, trafiając następnie do innych flot, bułgarskiej (2), łotewskiej (5) i pakistańskiej (2). HNLMS Makkun, tak jak wycofany w marcu tego roku HNLMS Vlaardingen zostanie przekazany najprawdopodobniej w przyszłym roku do sił morskich Ukrainy. Te aktualnie posiadają dwa niszczyciele min typu Sandown, przekazane w ub. r. roku przez Royal Navy, stacjonujące w tej chwili w Portsmouth. Razem mają stanowić przyszłą kuźnię kadr sił przeciwminowych kraju, który po zakończeniu wojny będzie miał przed sobą trudne zadanie rozminowywania Morza Czarnego.
Czytaj więcej: Ukraińskie niszczyciele min będą tymczasowo stacjonować w brytyjskim Portsmouth
Jak podaje holenderski resort obrony, nie wiadomo jeszcze, kiedy nastąpi oficjalnie przekazanie obu okrętów Ukrainie. Umowa w sprawie ich przekazania została ogłoszona w marcu ub. r. Szkolenia ukraińskich załóg miały rozpocząć się w II poł. 2023 roku.
W związku z wycofywaniem niszczycieli min typu Alkmaar trwa także budowa nowych niszczycieli min typu Vlissingen, w ramach belgijsko-holenderskiego partnerstwa. Każde z państw ma otrzymać po sześć okrętów z nowej serii. Przyszły HNLMS Vlissingen jest aktualnie w budowie, za którą odpowiada francuski koncern Naval Group. Jego wodowanie odbyło się w październiku ub. r., a jego planowane przekazanie holenderskim siłom morskim zaplanowano na koniec 2025 roku.
Czytaj więcej: Kormoran w wydaniu Beneluksu? Zwodowano trzeci okręt przeciwminowy belgijsko-holenderskiej serii
Władze Holandii podkreślają, iż co tydzień resort obrony otrzymuje raporty dotyczące niebezpiecznych obiektów znajdowanych w morzu oraz na lądzie. Wśród nich jest wciąż wiele pozostałości z czasów II wojny światowej. Szacuje się, iż na Morzu Północnym, podobnie jak w Bałtyku, przez cały czas znajdują się dziesiątki tysięcy min morskich, bomb lotniczych i zatopionej amunicji. Rybacy regularnie znajdują obiekty niebezpieczne z czasów obu wojen światowych u wybrzeży Belgii i Holandii. Są one zgłaszane straży wybrzeża oraz marynarce wojennej, które zabezpieczają znaleziska. Te następnie są neutralizowane przez siły przeciwminowe.