Branża żeglugowa, odpowiedzialna za transport około 90% światowych towarów, jest fundamentalną częścią globalnej gospodarki. Jednak przyczynia się również znacząco do zmiany klimatu i transferu gatunków inwazyjnych. Aby zająć się tym podczas COP29, Jotun wziął udział w panelu dyskusyjnym zatytułowanym „Nawigacja w przyszłości: łączenie żeglugi, bioróżnorodności i dekarbonizacji”. Znaczenie wydajności kadłuba i powłok morskich w napędzaniu zrównoważonych zmian w branży żeglugowej zyskało potrzebną uwagę.
Dr. Christer Øpstad, Globalny Dyrektor ds. Badań i Rozwoju w zakresie ochrony przed zanieczyszczeniami w firmie Jotun, został zaproszony do udziału w tej ważnej rozmowie ze względu na niemal stuletnie doświadczenie firmy w badaniu i rewolucjonizowaniu wydajności statków w wodzie. To wieloletnie zaangażowanie pozwoliło firmie znaleźć się na czele działań na rzecz redukcji emisji węgla w żegludze oraz ochrony bioróżnorodności. Podczas Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu, COP29, która odbyła się w Baku, w Azerbejdżanie, Jotun i inni uczestnicy mieli okazję edukować, szerzyć świadomość i inspirować społeczności globalne, narodowe i lokalne, a także organizacje, branżę żeglugową i decydentów politycznych.
Powiązanie biofoulingu, bioróżnorodności i emisji
– Z naszego punktu widzenia bioróżnorodność i klimat są ze sobą bezpośrednio powiązane poprzez biofouling – powiedział Øpstad na scenie w Baku.
Biofouling może skutkować wprowadzeniem gatunków inwazyjnych, które zagrażają lokalnym ekosystemom. Według ostatnich badań, do 70% bioinwazji jest związanych z zanieczyszczonymi kadłubami statków. Gatunki inwazyjne, takie jak ostryga pacyficzna, wyrządziły już znaczną szkodę lokalnemu życiu morskiemu, zwłaszcza wzdłuż wybrzeża Norwegii, gdzie dorastał Øpstad.
– Kiedy dorastałem na wybrzeżu Norwegii, bawiliśmy się na płyciznach bez obaw, ale dziś dzieci nie mogą już biegać do wody boso. Muszą nosić obuwie ochronne z powodu ostrych jak brzytwa małży wszędzie, będących bezpośrednim skutkiem inwazji ostryg pacyficznych – powiedział. Ten przykład podkreśla potrzebę zajęcia się problemem biofoulingu nie tylko jako problemem środowiskowym, ale jako problemem, który wpływa na życie ludzi i lokalne społeczności.
Oprócz stwarzania zagrożenia dla bezpieczeństwa biologicznego, biofouling może również zwiększyć emisję dwutlenku węgla przez statek. Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) poinformowała, iż nawet niewielkie ilości zanieczyszczeń mogą zwiększyć emisję choćby o 19%.
– Biorąc pod uwagę, iż transport morski odpowiada za około 3% globalnych emisji, jest to poważny problem. Utrzymując kadłuby w czystości, możemy w dużej mierze uniknąć tych dodatkowych emisji i zagrożeń dla bezpieczeństwa biologicznego – podkreślił Øpstad.
Kluczem jest budowanie świadomości
Dyskusja panelowa odbyła się w Ocean Pavilion w Blue Zone podczas COP29. Panel moderował Simon Walmsley z UN Foundation, a oprócz Jotun w dyskusji wzięli udział również Anna Larsson ze World Shipping Council, Rakhi Kasat z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) i Noelle Young z Caribbean Climate Justice Leaders Academy Island Innovation.
Mieszanka organizacji, a także różnych kompetencji i perspektyw w panelu przyniosła szersze zrozumienie zarówno problemów, jak i rozwiązań. Zgodzono się co do znaczenia żeglugi, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i społecznym, a na tej podstawie rozmowa zbadała możliwości, które leżą zarówno nad, jak i pod powierzchnią wody.
Według Øpstad kluczem do tej zmiany jest kooperacja w całej branży, a także podnoszenie świadomości na temat konsekwencji biofoulingu. Według niedawnego badania przeprowadzonego przez Jotun, dwie trzecie interesariuszy branży nie ma świadomości na temat rzeczywistych skutków biofoulingu.
– To tylko pokazuje, iż oprócz rozwijania technologii i rozwiązań, musimy również współpracować w celu podnoszenia świadomości, upewniając się, iż interesariusze rozumieją konsekwencje i to, jak wpisują się one w szerszy obraz – powiedział Øpstad.
Potrzebne jest podejście globalne i lokalne
Branża żeglugowa działa na różnej skali – od globalnych i regionalnych szlaków żeglugowych po lokalne operacje. A lokalna perspektywa jest nieco niedopowiedziana, jeżeli chodzi o to, jak branża żeglugowa rozprzestrzenia gatunki inwazyjne, według Øpstad.
Wyzwania związane z zanieczyszczeniem biologicznym, emisjami i różnorodnością biologiczną są złożone i wymagają wieloaspektowych rozwiązań. Øpstad podkreśla, iż żadna pojedyncza technologia ani rozwiązanie nie będzie wystarczające.
– Nie możemy rozwiązać tego jedną technologią lub jednym rozwiązaniem. Musimy pracować w różnych technologiach i opcjach – wyjaśnił na scenie.
Współpraca międzysektorowa – środowisko akademickie i przemysł
Potrzeba współpracy międzysektorowej była powtarzającym się tematem na COP29. Øpstad zauważył, iż połączenie przedstawicieli branży, decydentów i naukowców jest niezbędne do napędzania rzeczywistych zmian.
– Innowacje i rozwój technologii w branży koncentrują się na perspektywach użytkowników końcowych, ale środowisko akademickie często przyjmuje szersze, bardziej fundamentalne podejście – mówi.
Łącząc wiedzę specjalistyczną tych dwóch sektorów, Øpstad uważa, iż kreatywna moc i innowacyjna siła mogą zostać wykorzystane do przyspieszenia postępu.
Ponadto podkreślił znaczenie łączenia studentów i przyszłych profesjonalistów z wyzwaniami świata rzeczywistego. „Musimy zmotywować tych, którzy będą przyszłymi naukowcami i profesjonalistami, aby byli częścią zmiany”. Zaangażowanie następnego pokolenia jest najważniejsze dla zapewnienia, iż branża pozostanie zaangażowana w zrównoważony rozwój w perspektywie długoterminowej.
Znaczenie dyskusji
– COP29 było absolutnie fantastycznym wydarzeniem – zarówno pod względem rozmiaru, jak i efektów domina, jakie wywiera na dyskusje o klimacie. Zawsze było na naszym radarze, oczywiście, jako najbardziej przełomowa konferencja na temat zmian klimatu. Różnorodny panel naprawdę dał nam kilka interesujących perspektyw, a po wydarzeniu czujemy się zainspirowani i nie możemy się doczekać kontynuowania tych rozmów – powiedziała Jessica Doyle, Global Sales Director Shipping w Jotun.
Jotun został zaproszony do udziału w panelu dzięki partnerstwu z Sustainable Shipping Initiative – grupą liderów działających na rzecz wprowadzania zmian i bardziej zrównoważonego rozwoju przemysłu morskiego.
– najważniejsze jest, aby móc nagłośnić ten problem i przygotować grunt pod ważne fora, takie jak COP29. Wszystkie oczy klimatu są zwrócone na tę konferencję w tych tygodniach – a wiele z tego to owoce wiszące nisko pod względem wpływu, jaki może mieć czysty kadłub, a części rozwiązania są już tutaj. Mamy nadzieję, iż udało nam się zarówno edukować, jak i zwiększać świadomość na temat tego niezwykle ważnego tematu, ponieważ potrzebujemy regulatorów i decydentów, aby przygotować grunt pod czystszy przemysł żeglugowy – dodała.