Holandia zakontraktuje dodatkowy personel i sprzęt z prywatnych firm, aby chronić swoją infrastrukturę na Morzu Północnym przed zagrożeniem ze strony Rosji - poinformowało w środę ministerstwo obrony Niderlandów.
"Te decyzje zostały podjęte jako rozwiązanie pomostowe zanim dwa nowe okręty wielozadaniowe zostaną włączone do służby w 2026 roku" - przekazał rzecznik resortu obrony.
W ubiegłym roku holenderski wywiad wojskowy (MIVD) wielokrotnie raportował, iż elementy infrastruktury na Morzu Północnym, takie jak gazociągi i farmy wiatrowe, są celem rosyjskich aktów sabotażu. W kwietniu MIVD powiadomił, iż Rosja może chcieć atakować centra obliczeniowe, które znajdują się u wybrzeży Morza Północnego.
Ministerstwo nie upubliczniło nazw firm, z którymi prowadzi rozmowy.
Na wodach terytorialnych Holandii, które są półtora razy większe niż sam kraj, utrzymuje się bardzo duży ruch statków handlowych.
W ostatnim czasie wiele państw europejskich zwiększyło czujność wobec zagrożeń jakie niosą za sobą akty sabotażu. Dwa kable położone na dnie Morza Bałtyckiego zostały przerwane w tym tygodniu; fińskie Centralne Biuro Policji Kryminalnej (KRP) wszczęło śledztwo w sprawie uszkodzenia kabla biegnącego z Helsinek do niemieckiego Rostocku. Drugi uszkodzony kabel łączy Litwę i Szwecję. (PAP)
awm/ fit/
Fot: Depositphotos