Jak w praktyce będzie wyglądać polityka „drill, baby, drill” Donalda Trumpa?

1 tydzień temu

Ekipa Donalda Trumpa opracowuje szeroko zakrojony program reform energetycznych, który ma zostać ogłoszony po objęciu przez niego urzędu w styczniu. Strategia zakłada zwiększenie eksportu skroplonego gazu ziemnego (LNG), przyspieszenie wydawania pozwoleń na wydobycie na terenach federalnych oraz rozszerzenie wydobycia ropy naftowej na morzu.

20 stycznia 2025 roku Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych podczas ceremonii w Kapitolu. Złożenie przysięgi formalnie rozpoczęło jego prezydenturę.

– Uroczyście przysięgam, iż będę wiernie sprawować urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz iż w miarę swoich najlepszych możliwości będę chronić, strzec i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych – oświadczył Trump, składając przysięgę na Biblię w towarzystwie prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa.

Drill, baby, drill

Według licznych przedwyborczych zapowiedzi, Trump planuje odwrócić politykę klimatyczną z czasów Joe Bidena, czyli działania takie jak ulgi podatkowe na samochody elektryczne, oraz uzupełnić Rezerwę Strategiczną Ropy Naftowej. Energetyczny program Trumpa podkreśla priorytetowe podejście do paliw kopalnych w obliczu wyzwań energetycznych i gospodarczych.

Do minionych wyborów prezydenckich w USA Donald Trump szedł między innymi z hasłem „drill, baby, drill” (w luźnym tłumaczeniu: wydobywajmy ile się da). Zapowiadało ono wyraźne reformy w polityce energetycznej Stanów Zjednoczonych i zerwanie z dotychczasową polityką Bidena.

– Kryzys inflacyjny został wywołany przez potężne wydatki i eskalujące ceny energii. Dlatego dziś ogłoszę też stan wyjątkowy w energetyce. Będziemy „wiercić, kochanie, wiercić”, obniżymy ceny, wypełnimy swoją strategiczną rezerwę do pełna i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat – zapowiedział Trump podczas styczniowej inaguracji.

Prezydent USA wskazał, iż planuje nałożenie ceł sięgających choćby 25 procent w przypadku producentów ropy naftowej z Kanady i Meksyku.

Gaz ziemny

Nadchodząca administracja Trumpa zamierza zwiększyć eksport amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) poprzez zatwierdzanie nowych pozwoleń na jego wysyłkę za granicę. Planowane jest również zniesienie wstrzymania wydawania pozwoleń będących w toku, które zostały zamrożone przez administrację Joe Bidena na początku tego roku.

Ropa naftowa

Republikanin będzie dążył również do tego, aby przyśpieszyć proces przyznawania pozwoleń na wydobycie paliw kopalnych na terenach federalnych oraz na morzu (ang. offshore drilling). Scott Bessent, doradca ekonomiczny Trumpa podczas kampanii wyborczej a później zaproponowany przez niego kandydat na sekretarza stanu sugerował, aby Stany Zjednoczone zwiększyły wydobycie ropy naftowej o 3 miliony baryłek dziennie.

Wedle danych Energy Information Administration, komórki Departamentu Energii USA, produkcja ropy wyniosła średnio 13,4 miliona baryłek dziennie w sierpniu 2024.

ㅡ Amerykanie mogą być pewni, iż prezydent Trump już pierwszego dnia wykorzysta swoje uprawnienia wykonawcze, aby spełnić obietnice złożone im podczas kampanii wyborczej ㅡ zapewnia Karoline Leavitt, wyznaczona na rzeczniczkę prasową Białego Domu w przyszłej administracji Trumpa.

Trump zapowiada zwrócenie się do Kongresu o przyznanie środków na uzupełnienie Rezerwy Strategicznej Ropy Naftowej (ang. Strategic Petroleum Reserve), której zasoby zostały wyczerpane przez administrację Joe Bidena w związku z podjętą przez niego próbą zniwelowania wzrostu cen paliw związanym z wojną i pandemią.

Ulga w Inflation Reduction Act

Republikanin zamierza również zlikwidować ulgę podatkową na zakup samochodów elektrycznych (7500 dolarów) wprowadzoną przez „Inflation Reduction Act”, uchwaloną przez Kongres w 2022 roku sztandarową ustawę administracji Bidena odnoszącą się do zmian klimatu.

Nominacja Chrisa Wrighta na stanowisko sekretarza energii w nadchodzącej administracji Trumpa wskazuje, iż od przyszłego roku Biały Dom przyzna priorytet paliwom kopalnym nad odnawialnymi źródłami energii. Wright, prezes spółki energetycznej „Liberty Energy”, znany jest jako jeden z mecenasów amerykańskiej „rewolucji łupkowej”, dzięki której Stany Zjednoczone dzierżą palmę pierwszeństwa wśród wydobywców ropy naftowej na świecie.

Wright utrzymuje pogląd, iż społeczność międzynarodowa nie boryka się w tej chwili z kryzysem klimatycznym i nie przechodzi przez proces transformacji energetycznej. Nie przywiązuje uwagi do pochodzenia surowców energetycznych dopóki zapewniają one „bezpieczną, niezawodną i przystępną cenowo” energię elektryczną, która „polepsza życie ludzi”.

Pozycja i niezależność USA

Proponowane zmiany w podejściu przyszłej amerykańskiej administracji do energetyki swojego kraju mają na celu zwiększenie jego niezależności energetycznej oraz umocnienie pozycji USA jako lidera na światowym rynku energetycznym. Ta dziedzina stanowi istotny element zarówno strategii gospodarczej, jak i polityki zagranicznej Waszyngtonu. Ostateczne decyzje podejmowane w tym obszarze przez nadchodzącą administrację Donalda Trumpa będą miały znaczący wpływ na relacje międzynarodowe, szczególnie w kontekście rywalizacji Stanów Zjednoczonych z Chinami i Rosją.

Tomasz Winiarski

Chiny odpowiadają na amerykańskie restrykcje własnymi. Zakazali eksportu m.in. galu, germanu i antymonu

Idź do oryginalnego materiału