W stoczni CRIST S.A odbyła się kolejna uroczystość związana z budową statku dla Nexans. Na terenie gdyńskiego zakładu w suchym doku odbyła się ceremonia położenia wielkiego bloku (grand block ceremony) kablowca Nexans Electra.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele CRIST S.A., z jej współwłaścicielem Krzysztofem Kulczyckim na czele, norweskiego zakładu stoczniowego Ulstein Verft oraz zamawiającego, francuskiej firmy Nexans. Budowany statek, oznaczony jako NB317, jest drugim kablowcem, który powstaje przy udziale gdyńskiej stoczni. Wcześniej na jej terenie zbudowano kadłub Nexans Aurora, przekazany następnie do zakładu Ulstein celem doposażenia i zwodowania, a następnie dostarczenia zamawiającemu, co nastąpiło w 2021 roku.
– Ważne jest, aby wszyscy wiedzieli, iż jesteśmy tutaj również po to, by budować najważniejsze aktywa dla transformacji energetycznej. Ten statek będzie dla nas istotny, aby pomóc w zrównoważonym rozwoju i transformacji w kierunku odnawialnych źródeł energii. Pierwsze operacje na tym statku będą przeprowadzane w niedługim czasie, wykorzystując najnowocześniejsze technologie w zakresie kładzenia czterech wiązek kabli pod wodą. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, więc naprawdę jesteśmy w czołówce technologii i rozwoju wydajnych rozwiązań w zakresie instalacji podwodnego okablowania – podkreślił Sten Evjeberg Hansen, Project Portfolio Director w Nexans.
– Terminowa dostawa Nexans Electra jest dla nas priorytetem i aby to zrealizować, osiągnięcie zaplanowanych kamieni milowych na czas jest najważniejsze dla tego projektu. Tak było przez cały czas od fazy poprzedzającej zawarcie umowy, opierając się na silnej współpracy nawiązanej jeszcze podczas budowy Nexans Aurora. Dlatego z przyjemnością widzimy tu dziś wszystkie efekty tych prac. Chciałbym podziękować wszystkim stronom za ich wkład w projekt, zarówno pod względem wiedzy, jak i doświadczenia. Wykorzystajmy ten impet, aby pozostać skoncentrowanymi na dobrej drodze i upewnić się, iż dostarczymy ten statek – powiedział Knut Barstad, zastępca dyrektora zarządzającego w Ulstein Verft.
Podczas uroczystości określanej jako "grand block ceremony" przygotowano drewnianą tabliczkę z przyczepioną blachą, na której znalazł się opis wydarzenia. Położono ją pod blokiem tworzącym część kadłuba przyszłego kablowca, a następnie umiejscowiono na niej trzy monety: polską złotówkę, euro oraz norweską koronę, symbolizujące Polskę, Francję i Norwegię, trzy państwa zaangażowane w to przedsięwzięcie. Monety te zostały przyciśnięte do tabliczki poprzez opuszczenie na nie bloku przyszłego statku, przypieczętowując ceremonię. Następnie osoby reprezentujące firmy zaangażowane w budowę kablowca otrzymały tablice pamiątkowe.
Budowa statku rozpoczęła się od cięcia blach 29 stycznia tego roku. Położenie stępki nastąpiło kilka miesięcy później, 4 kwietnia. W późniejszym okresie częściowo wyposażony kadłub jednostki trafi do stoczni Ulstein w Norwegii, gdzie zostaną przeprowadzone dalsze prace związane z doposażaniem statku. Tam też odbędzie się jego wodowanie, próby morskie i w końcu przekazanie zamawiającemu zgodnie z planem.
Kablowiec został specjalnie zaprojektowany przez Skipsteknisk do transportu i układania różnego rodzaju kabli podmorskich, w tym wiązek kablowych, a także do podejmowania kabli z dna morskiego i przeprowadzania podwodnych napraw infrastruktury krytycznej. Będzie w stanie układać do czterech kabli jednocześnie. Ma skutecznie działać choćby w trudnych warunkach pogodowych i wyróżniać się wyjątkową zwrotnością oraz zdolnością do utrzymywania pozycji na wodzie, co zapewni nowoczesny system dynamicznego pozycjonowania, dzięki któremu jednostka będzie mogła nie tylko pozostać w miejscu bez potrzeby opuszczania kotwicy, ale w razie konieczności obracać się wokół własnej osi, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
Nowy statek budowany dla
Nexans, to nowoczesna jednostka mająca
długość 149,9 metra i szerokość 31 metrów, mogąca pomieścić 90-osobową
załogę. Pod wieloma względami jest bardzo podobna do tej, która powstała
wcześniej dla tego samego odbiorcy. W stosunku do poprzedniego
projektu dodano tzw. drugą karuzelę (inaczej kosz kablowy), dzięki
czemu statek zwiększy możliwości jednoczesnego transportu kabla, co w
połączeniu z zastosowaniem hybrydowego układu napędowego przyczyni się
do mniejszego oddziaływania na środowisko. Jednostka układająca będzie
wyposażona w karuzelę na pokładzie głównym, która pomieści do 10 000 ton
kabla, obrotnicę pod pokładem o udźwigu 3500 ton kabla oraz „kosz”
światłowodowy o nośności 450 ton. Łącznie oznacza to niemal 14 000 ton
ładowności kabla.