Krystyna Strączek, "Kapuściński. Trudny talent" (recenzja)

1 rok temu
Na początku niniejszej pseudorecenzji godzi się poczynić dwa disklajmery: (i) recenzować, jak zawsze uczciwie przypominam, nie potrafię, i to niezależnie od tego czy książka/film mi się podoba, czy też nie podoba (choć nie ukrywam, iż hepanie wydaje się jakby łatwiejsze…); (ii) być może nie...
Idź do oryginalnego materiału