Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) ma gwarantować inwestycje i płatności związane z "zieloną" transformacją wszystkim zarejestrowanym w Polsce podmiotom, niezależnie od tego czy są eksporterami - poinformował we wtorek prezes KUKE Janusz Władyczak. Umożliwi to zwiększenie udziału polskich firm w łańcuchach dostaw związanych z inwestycjami w morskie elektrownie wiatrowe.
"Poszerzamy swój mandat jako agencja wsparcia eksportu. Jeszcze nie tak dawno mogliśmy gwarantować podobne projekty, ale wyłącznie dla eksporterów, czyli podmiotów zarejestrowanych w Polsce, których co najmniej 20 proc. przychodu pochodzi z eksportu. Teraz możemy objąć gwarancją finansowanie inwestycji w zieloną transformację wszystkich podmiotów, niezależnie od tego, czy są eksporterami, czy nie" - powiedział podczas konferencji Władyczak. Jak dodał, w tej chwili żadna agencja wsparcia eksportu w Unii Europejskiej nie ma tak szerokich możliwości.
Jak wskazał prezes KUKE, na transformację energetyczną przedsiębiorstwa będą potrzebowały tzw. długiego pieniądza, czyli okresu finansowania inwestycji przekraczającego choćby 20 lat. Zauważył, iż średni okres finansowania na polskim rynku wynosi 5-7 lat, gwarancja KUKE może natomiast - zgodnie z regulacjami OECD - obejmować okres do 22 lat.
"Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej możemy pokryć naszą gwarancją do 80 proc. kwoty finansowania. W ten sposób zwiększamy pięciokrotnie możliwości pożyczkowe sektora przy podobnym poziomie ryzyka. Banki nie tylko mogą zmniejszyć ryzyko finansowania inwestycji, ale też nie będą musiały utrzymywać obowiązkowych rezerw na gwarantowaną część pożyczki" - zaznaczył Władyczak
KUKE ma zaoferować przedsiębiorstwom dwa instrumenty: gwarancje dotyczące "zielonych inwestycji" oraz związane z zieloną transformacją gwarancje płatnicze. "Na ten cel w 2024 i części 2025 r. (w ciągu najbliższych 12 miesięcy - PAP) mamy przewidziany pułap 10 mld zł. Na taką kwotę możemy w sumie tych gwarancji udzielić" - powiedział prezes KUKE. Jak dodał, gwarancje mają być udzielane na transakcję minimum 10 mln zł.
Wg przekazanych informacji pułap 10 mld zł udzielanych gwarancji na zieloną transformację to "wstępna liczba". "Jeśli zobaczymy, iż ten instrument przynosi znaczące efekty, będziemy mogli tę kwotę znacząco zwiększać, tym bardziej iż zapotrzebowanie na finansowanie będzie w najbliższych latach olbrzymie" - zadeklarował Władyczak.
Prezes KUKE zwrócił uwagę, iż dzięki nowej ofercie możliwe będzie zwiększenie udziału polskich firm w łańcuchach dostaw związanych z inwestycjami w morskie elektrownie wiatrowe. Jak wskazał, do tej pory inwestycje te były objęte gwarancjami instytucji spoza Polski.
"Jeśli nasz odpowiednik z Niemiec, Kanady, Danii, Norwegii zabezpieczał takie finansowanie bankom, miał wymogi dotyczące zawartości (w inwestycji) towarów z kraju, z którego pochodzi agencja wsparcia eksportu" - powiedział Władyczak. "My też udzielając tego typu gwarancji mamy swoje wymagania dotyczące +kontentu+. Dzięki temu polskie firmy mogą wziąć czynny udział w tego typu projektach" - dodał.
Władyczak wskazał również, iż KUKE będzie oferowało instrumenty gwarancyjne firmom, które nie mają możliwości finansowania inwestycji w zieloną transformację pożyczką, ponieważ banki nie chcą ich kredytować. "Są to na przykład przedsiębiorstwa związane z węglem, które bez przejścia transformacji będą musiały zakończyć swój żywot. Dzięki gwarancjom, razem z bankami możemy im zapewnić finansowanie takich inwestycji" - zapewnił.
Prezes KUKE wskazał, iż gwarancje KUKE mają być również udzielane na inwestycje gazowe, które są przejściowym etapem w transformacji, niezbędnym w warunkach zapóźnienia technologicznego Polski. "Takich inwestycji nie chce już gwarantować większość agencji wsparcia eksportu na świecie, bo gaz jest uznawany za paliwo kopalne. My wiemy, iż projekty związane z gazem będą nam jeszcze w najbliższych latach potrzebne" - podkreślił Władyczak.
gkc/ mmu/
Fot. Depositphotos
