Największy dług alimentacyjny w Polsce. 46-latek z Wielkopolski został milionerem na minusie

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Wyborcza.pl


Alimenty bardzo często odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu i wychowaniu dziecka. Niestety niektórzy rodzice z różnych powodów z tego obowiązku się nie wywiązują. To z kolei prowadzi do powstawania długów, których wysokości bywają zatrważające. Dotyczy to głównie mężczyzn. Rekordzista jest winien prawie milion złotych.
Posiadanie dziecka może dać wiele euforii i satysfakcji, ale nie można przy tym zapominać o obowiązkach związanych z jego wychowaniem. Jest to oczywiście ważne również wtedy, gdy rodzice nie zdecydują się na wspólne życie. Co zatem można zrobić, gdy ktoś mimo wszystko te obowiązki zaniedbuje? Na szczęście istnieje kilka możliwości, choć istniejące już długi Polaków pokazują, iż rozwiązanie problemu wcale nie jest łatwe.
REKLAMA


Zobacz wideo Joanna Opozda znów uderza w alimenciarzy. Zauważa luki prawne


Co grozi ojcu, który nie płaci alimentów? Rekordziści w niepłaceniu mają ogromne długi
Niealimentacja według polskiego prawa to uchylanie się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem, albo inną umową, przy czym łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości musi stanowić co najmniej równowartość trzech świadczeń okresowych lub spóźnienie zapłacenia zaległego świadczenia innego niż okresowe musi wynieść co najmniej trzy miesiące. Zgodnie z art. 209 § 1 Kodeksu karnego w takich przypadkach grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności, albo więzienia do roku. W ostatnim czasie przekonał się o tym pewien mieszkaniec Złotnik Kujawskich. Jak informuje portal Toruń Nasze Miasto, 48-letni mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy 17 lipca tego roku w związku z nakazem wydanym przez sąd w Inowrocławiu. Teraz odbędzie karę 150 dni więzienia za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Niestety lista podobnych dłużników jest dość długa.


Mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego mają 1,01 mld zł niezapłaconych alimentów. Na swoje dzieci nie łoży 18 713 osób. Średnie zadłużenie sięga 54 tys. zł. 972,7 mln zł stanowią zaległości mężczyzn, a 39,1 mln zł kobiet


- przekazała w rozmowie z portalem Alicja Hamkało, rzecznik Krajowego Rejestru Długów Biura (KRD) Informacji Gospodarczej. W skali kraju liczby te robią jeszcze większe wrażenie. Według informacji KRD, na które powołuje się Strefa Biznesu, w Polsce aż 292 tysiące osób uchyla się od obowiązków alimentacyjnych, z czego aż 94 procent stanowią mężczyźni, a ich łączny dług z tego tytułu wynosi ponad 14,5 mld zł. Najgorzej jest w województwach warmińsko-mazurskim i dolnośląskim, gdzie na tysiąc pełnoletnich mężczyzn odpowiednio 29 i 25 zalega z płatnościami na dzieci. Dla porównania średnia krajowa pod tym względem wynosi 18. Prawdziwym niechlubnym rekordzistą jest jednak 46-letni mieszkaniec Wielkopolski, który dług z alimentów wynosi aż 973 tys. zł. Co więc w takich sytuacjach można zrobić jako rodzic wychowujący dziecko?


Gdzie zgłosić niepłacenie alimentów? Rodzice wychowujący dziecko mają kilka możliwości
Niealimentacja musi przede wszystkim zostać zgłoszona. Pierwszym krokiem najczęściej jest wystąpienie z wnioskiem do komornika o egzekucję alimentów. Jak wyjaśnia portal Big InfoMonitor, pomoże on ustalić lokalizację dłużnika, jego zatrudnienie, dochody oraz rachunek bankowy. Pomocne może okazać się również wpisanie na listę dłużników.


Wielokrotnie zdarza się, iż sąd czy egzekucja komornicza nie są wystarczającą motywacją do spłacenia zaległych świadczeń. Wpis do rejestru dłużników wywiera dodatkową presją na osobę zalegającą z alimentami i może pomóc w odzyskaniu zobowiązań. Znalezienie się w rejestrze blokuje dostęp do wielu niezbędnych usług, np. kredytów, możliwości zakupu sprzętu AGD na raty, podpisania umowy na telefon czy internet


- przekonują eksperci Big InfoMonitor, którzy zajmują się właśnie prowadzeniem list dłużników, w tym tych alimentacyjnych. To jednak jeszcze nie koniec naszych opcji.


Komu należą się pieniądze z funduszu alimentacyjnego? Wsparcie dla najbardziej potrzebujących
Część rodziców będzie mogła skorzystać również ze specjalnego wsparcia finansowego, jakim jest fundusz alimentacyjny. Jak dowiadujemy się ze strony rządowej, aby z niej skorzystać, należy spełnić kryterium dochodowe. Dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie może przekroczyć kwoty 725 zł, a samo świadczenie wypłacane jest w wysokości bieżąco ustalonych alimentów, jednak nie wyższej niż 500 zł miesięcznie. Co ważne, prawo do świadczenia z funduszu alimentacyjnego ma osoba uprawniona do alimentów od rodzica na podstawie tytułu wykonawczego pochodzącego lub zatwierdzonego przez sąd, o ile ich egzekucja okazała się bezskuteczna.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału