Polski rynek chemii motoryzacyjnej, obejmujący preparaty do pielęgnacji i ochrony silników, od lat rośnie w imponującym tempie. Wartość całego sektora sięga choćby 600 milionów złotych. Taki potencjał nie mógł pozostać niezauważony. Niemiecka spółka CTP GmbH, powiązana z biznesmenem Wernerem Urbanem, od lat szykowała się do ofensywy a teraz chce wrogo przejąć lidera – brytyjskie TEC 2000.
Według dokumentów i pełnomocników strony brytyjskiej, działania niemieckiego inwestora noszą znamiona próby wrogiego przejęcia – wykorzystania formalnych procedur i kruczków prawnych, by odebrać prawo do marki, którą od lat rozwijają Brytyjczycy i Polacy.
Początki konfliktu sięgają lat 90. Wtedy Michael Knowles, brytyjski właściciel marki PRO-TEC, sprzedał ją Wernerowi Urbanowi, zachowując dla siebie prawa do nowej linii produktów – TEC 2000. Transakcja była jasna: Urban zyskał PRO-TEC, a Knowles zatrzymał TEC 2000. Kiedy w 1997 roku produkty TEC 2000 trafiły na niemiecki rynek, CTP GmbH – spółka Urbana – wysłała do kontrahentów pismo „dystansujące PRO-TEC od nowej marki TEC 2000”. Już wtedy widać było, iż spór o granice wpływów dopiero się rozpoczyna.
Polska scena: marketing, zaufanie i dominacja na Allegro
Na polski rynek TEC 2000 weszło w 2005 roku. Dystrybutorem została firma PKB sp. z o.o. sp.k., która przez niemal dwie dekady konsekwentnie budowała pozycję marki. Dzięki inwestycjom w reklamę (TVN Turbo, media społecznościowe, motorsport) i współpracy z twórcami takimi jak Grzegorz Duda, M4K, Kikster czy Truck Mechanik from Poland, TEC 2000 zyskało rozpoznawalność i lojalną społeczność użytkowników.
Efekty są wymierne: w 2024 roku marka objęła pozycję lidera w segmencie płukanek silnika, notując na Allegro ok. 30% udziału w rynku – wyprzedzając K2 i Liqui Moly. „To produkt, któremu zaufały tysiące warsztatów i klientów” – podkreślają przedstawiciele PKB.
Niemiecka rejestracja bez używania
W 2005 roku, niemal równolegle z wejściem TEC 2000 do Polski, CTP GmbH zarejestrowało w EUIPO znak słowny „TEC 2000” (EUTM 004430112). Jednak – jak wykazało późniejsze postępowanie – spółka nigdy nie używała tego znaku w handlu.
Jak napisała pełnomocnik TEC 2000 Ltd., rzeczniczka patentowa Anna Bełz, w piśmie do Urzędu Patentowego RP (05.02.2025): „Zgłaszając znak TEC 2000 do unijnej rejestracji w 2005 roku, pan W. Urban miał pełną świadomość, iż znak TEC 2000 jest używany przez firmę brytyjską Tec 2000 Ltd. w obrocie gospodarczym na rynku europejskim.”
W 2020 roku, po brexicie, brytyjski właściciel marki zaproponował CTP odkupienie rejestracji. Po odmowie, wszczął przed EUIPO postępowanie o wygaszenie i unieważnienie znaku z powodu nieużywania oraz złej wiary. Sprawa zakończyła się sukcesem: 3 maja 2022 r. i 18 stycznia 2023 r. EUIPO cofnęło ochronę znaku TEC 2000 dla CTP GmbH.
Druga próba: rejestracja w Polsce
Niezrażony przegraną w Brukseli, niemiecki biznesmen W.Urban w 2021 roku złożył w Urzędzie Patentowym RP wniosek o rejestrację znaku „TEC 2000” (Z.537224). Co istotne, zrobił to w czasie, gdy TEC 2000 było już od 16 lat obecne na polskim rynku, a polski dystrybutor zainwestował znaczne środki w jego promocję.
Brytyjska firma uznała to za działanie w złej wierze. W piśmie do Urzędu Patentowego RP podkreślono: „Zgłaszający znak konsekwentnie dąży do wyeliminowania z rynku europejskiego, w tym z Polski, towarów brytyjskiej firmy i zastąpienia ich własnymi produktami pod tą samą nazwą.”
Listy, blokady i groźby
Według dokumentów sprawy, CTP GmbH miało wysyłać listy do platformy Allegro, żądając zablokowania sprzedaży produktów TEC 2000, a także do partnerów handlowych, wzywając ich do wycofania oferty „nielegalnego produktu”. „W ciągu ostatnich kilku lat byliśmy świadkami działań niosących znamiona nieuczciwej konkurencji, listów wysyłanych do platformy Allegro mających na celu blokowanie sprzedaży naszych produktów, listów do partnerów biznesowych wzywających do odstąpienia od sprzedaży oraz poświadczenia nieprawdy w pismach do urzędów administracji państwowej” – ujawnia pełnomocnik TEC 2000 Ltd.
Werner Urban miał również żądać od PKB „zaprzestania sprzedaży i przekazania domeny tec2000.pl”, powołując się na unijny znak, który – jak już wtedy wiadomo – został unieważniony.
Czas decyzji: czy Polska stanie po stronie uczciwej konkurencji?
Obecnie wszystkie dokumenty sporu znajdują się w Urzędzie Patentowym RP, który ma zdecydować, komu faktycznie przysługuje prawo do marki TEC 2000. Choć w UE sprawa została już rozstrzygnięta na korzyść Brytyjczyków, polska procedura – jak zauważają prawnicy – przebiega zbyt powoli. „Brak decyzyjności może być wynikiem znakomitych doradców prawnych wynajętych przez niemieckiego biznesmena” – wskazuje pełnomocnik TEC 2000 Ltd.
Rynek patrzy na Urząd z rosnącym napięciem. W odpowiedzi na pytania Manager24, Urząd Patentowy RP wyjaśnia jedynie, iż ‘’….do Urzędu Patentowego RP wpłynęło kilka zgłoszeń znaków towarowych, w których występuje element: TEC 2000. Zgłoszenia te zostały dokonane przez różne podmioty’’.Informuje jednocześnie, iż ….’’ istnieje możliwość uzyskania ochrony na unijny znak towarowy. Znaki te rejestrowane są przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) i obowiązują na całym terytorium UE, w tym w Polsce. Tym samym kwestię ochrony znaków towarowych zawierających element TEC 2000, które mogą obowiązywać w Polsce należy analizować z uwzględnieniem unijnych znaków towarowych.’’ Polski Urząd Patentowy zaznacza jednak, iż ‘’decyzje EUIPO, czyli Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej nie wiążą bezpośrednio UP RP w krajowych postępowaniach, bo rejestracje unijne i krajowe to odrębne systemy, ale mogą być brane pod uwagę przy rozstrzygnięciach krajowych urzędów własności przemysłowej.’’
W oficjalnej odpowiedzi z dnia 19.09.2025 r na pytania Manager24 Urząd Patentowy informuje, iż ‘’….dokłada staranności by każda sprawa została rozpoznana zgodnie z obowiązującymi przepisami i w możliwie najkrótszym terminie’’ oraz, iż ‘’Ustawa Prawo własności przemysłowej nie przewiduje ogólnego mechanizmu czasowego wstrzymania rejestracji w przypadku podejrzenia nadużycia. Ustawa przewiduje jednak wniesienie sprzeciwu wobec zgłoszenia znaku towarowego w terminie 3 miesięcy od ogłoszenia informacji o zgłoszeniu znaku towarowego.’’’
Ostateczna decyzja Urzędu Patentowego będzie – zdaniem ekspertów – testem na skuteczność ochrony własności intelektualnej i uczciwej konkurencji w Polsce.

5 dni temu




