Pierwszy w historii pingwin cesarski, który dotarł do Australii, wraca do Antarktyki

gospodarkamorska.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Pierwszy w historii pingwin cesarski, który w początkach listopada dotarł do Australii po przebyciu 3,2 tys. km z Antarktyki, został podkarmiony i wypuszczony do morza. Specjaliści mają nadzieję, iż ptak, nazwany Gus na cześć pierwszego rzymskiego cesarza Augusta, dotrze bezpiecznie do miejsca stałego bytowania.

Pod australijską opieką Gus przybrał na wadze blisko 3,5 kg. Carol Biddulph, badaczka zajmująca się zawodowo dzikimi zwierzętami, która czuwała nad rekonwalescencją pingwina, powiedziała, iż istotną częścią procesu było wielkie lustro, za pomocą którego zwierzę nie czuło się samotne. "Uwielbiał je i myślę, iż miało to najważniejsze znaczenie dla jego samopoczucia. To towarzyskie ptaki i przez większość czasu Gus stał przy lustrze" - powiedziała Biddulph w piątek, przed wypuszczeniem Gusa do morza.

Władze regionalnego wydziału bioróżnorodności Australii Zachodniej uznały, iż należy wyprawić pingwina w podróż powrotną, nim na półkuli północnej nadejdzie lato. Pingwiny cesarskie podczas podróży żerowych pokonują choćby 1600 km - zauważyła agencja AP.

Gus został znaleziony 1 listopada na południowym wybrzeżu Australii. Jako pierwsi dostrzegli go surferzy. "Zaczął zbliżać się do brzegu – (...) a potem po prostu do nas przydreptał" – powiedział lokalnej prasie Aaron Fowler. Jego zdaniem ptak, zachowujący się wśród ludzi z dużą swobodą, "mógł pomyśleć, iż jesteśmy pingwinami z powodu naszych czarnych, mokrych skafandrów".

os/ szm/
Fot. Depositphotos


Idź do oryginalnego materiału