Polboat Yachting Festival za nami. W gdyńskiej marinie gościło ponad 110 jednostek w tym 23 jachtowe premiery. To już piąta edycja wydarzenia organizowanego przez Polską Izbę Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych.
Wydarzenie, które miało miejsce w dniach 18-21 lipca w Marina Yacht Park w Gdyni zgromadziło przedstawicieli polskich stoczni, dealerów jachtowych oraz producentów osprzętu i różnorodnych akcesoriów. Nie zabrakło również gości z zagranicy. Podczas wydarzenia uczestnicy mieli okazję przyjrzeć się 23 jachtowym premierom takim jak SunCamper 29, AQUADOR 300 HT czy polska premiera jednostki 435 GTO od firmy Galeon Yachts.
Całość rozpoczęła się od uroczystego otwarcia, które odbywało się na pokładzie katamaranu Sunreef 80 Power, największej jednostki dostępnej na terenie wydarzenia. Następnie goście mogli podziwiać pokazy fly dance w wykonaniu Tatiany Fedorovej i Artura Zakrzewskiego. W późniejszych godzinach odbyły się pierwsze jachtowe premiery (42 stopowy katamaran motorowy Dracanmarine oraz Parker 910 Odyssey jednostka wyprodukowana przez stocznię Parker Boats). W międzyczasie goście mogli zapisywać się na kursy flyboardingu. Pierwszy dzień zakończył się galą podczas której wręczono nagrody Gdynia Polboat Awards.
Drugi dzień rozpoczęła prezentacja Massiv BOATS Sundeck 710 po której nastąpiło aż dziewięć innych premier. Tego dnia odbyła się również rozmowa z Patrykiem Zbroją, adwokatem w firmie Zbroja Adwokaci, który opowiadał o klauzulach umownych w umowach stoczniowych i dealerskich.
- Obserwujemy wyraźny wzrost jeżeli chodzi o producentów polskich. Nie tylko jesteśmy największą fabryką dla Europy Zachodniej o ile chodzi o małe jednostki, ale w ostatnim czasie staliśmy się twórcami różnego typu jednostek, które są pod brandem polskim. Bardzo dużo polskich producentów przedstawia swoje własne jachty i to jest niesamowicie budujące, iż tak się rozrastamy - podkreśla Patryk Zbroja.
W przedostatni dzień imprezy poza pokazami jachtów na gości czekał szereg atrakcji, między innymi mogli oni w ramach akcji "Zostań Wodniakiem" poznać podstawy żeglarstwa. Zajęcia odbywały się na pokładzie morskiego jachtu Sztorm Grupy, która była tegorocznym partnerem wydarzenia. Oprócz tego odwiedzający mogli podziwiać pokazy freestyle flyboardingu w wykonaniu Artura Zakrzewskiego zdobywcy pucharu króla w Hiszpanii w 2022 roku.
Michał Bąk, Prezes Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych, który jest organizatorem wydarzenia opowiedział jak z roku na rok Polboat Yachting Festival się rozrasta, oraz wspominał o tym jak wyglądały początki imprezy.
- Jesteśmy stowarzyszeniem zrzeszającym producentów, dostawców, projektantów i inne firmy związane z przemysłem jachtowym. Przez Covid nasi członkowie poprosili nas o zorganizowanie takiego zlotu, do którego przez pandemię musieliśmy dołożyć dodatkowe elementy takie jak namioty czy telebimy. Nagle się okazało, iż zrobiliśmy pierwszą edycję targów – wspominał.
Organizator opowiedział również o licznych premierach, które odwiedzający mogli podziwiać na tegorocznej edycji wydarzenia, w tym o wyjątkowej premierze jachtu W43 od Wiszniewski Yachts. To polski brand ze stoczni Ślepsk, który trafił na Polboat Yachting Festival po premierze na targach halowych w Dusseldorfie.
- W tym roku mamy kolejne rekordy o ile chodzi o ilość wystawców i tak samo rekord jeżeli chodzi o premiery. Na 110 jednostek zaprezentowanych, 23 to jednostki premierowe. W zasadzie premiery mamy w każdym elemencie, od skuterów wodnych i pontonów przez łodzie motorowe po jachty żaglowe - podkreślił Michał Bąk.
W niedziele, która była ostatnim dniem wydarzenia odbyło się spotkanie z Danielem Krzyżańskim i Mikołajem Nowakiem z ATENA SAILS, którzy opowiadali o planowanym przez nich rejsie dookoła świata. Innymi atrakcjami były pokazy skuterów wodnych SeaDoo należących do TAURUS SEA POWER oraz pokaz poduszkowca AIRSLIDE.