Port Gdynia. Obecność Svanena podkreśla zaangażowanie w offshore wind

gospodarkamorska.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Coraz bliżej do rozpoczęcia budowy morskich farm wiatrowych bezpośrednio na akwenie. Polskie porty instalacyjne nie są jeszcze gotowe, więc w tej chwili największą rolę w rozwoju offshore wind odgrywa Port Gdynia.

Cumujący w Gdyni statek instalacyjny Svanen stanowi najnowszy dowód na zaangażowanie Portu Gdynia w rozwój polskiej morskiej energetyki wiatrowej.

Jak informowaliśmy wcześniej, statek instalacyjny Svanen pojawił się w Gdyni 8 listopada. Tutaj, pod opieką Morskiej Agencji Gdynia, która pełni rolę jego agenta, będzie przygotowywał się do wyruszenia w morze w celu podjęcia prac instalacyjnych. Już w styczniu Svanen ma rozpocząć budowę pierwszej polskiej morskiej farmy wiatrowej Baltic Power.

Statek o nietypowej budowie wyróżnia się przede wszystkim wysokością: od stępki do wierzchołka dźwigu mierzy 125 metrów. Aby nie przeszkadzać w ruchu innych jednostek w porcie, statek zacumował przy nabrzeżu Dalmoru, na Basenie II im inż. Wendy. W tym celu musiał przepłynąć stosunkowo wąskim przejściem między głównym falochronem portu a Nabrzeżem Wendy.

– To była bardzo nietypowa operacja. Jest to jednostka bardzo duża, którą trzeba było precyzyjnie wprowadzić – mówi Adam Hoppe, dyrektor Biura Strategii i Analiz Rynkowych Zarządu Morskiego Portu Gdynia, dodając, iż za holowanie statku odpowiadała firma Fairplay Towage Polska. – Wejście wzdłuż głównego falochronu jest dosyć wąskie dla tak dużych jednostek, więc musieli się wykazać bardzo dużym profesjonalizmem i precyzją.

Svanen może podnieść ładunek o masie 5 705 ton na wysokość 72 metrów ponad własnym pokładem. Został wybudowany w 1991 roku. Pływa pod flagą Bahamów. Dźwigowiec był podstawowym narzędziem przy budowie większości morskich farm wiatrowych w regionie. Na potrzeby farmy Baltic Power, należącej do Orlenu i Northland Power, zainstaluje 78 sztuk monopali.

– Ta jednostka będzie instalowała fundamenty do wiatraków morskich. Dlatego obecność jednostki w porcie Gdynia potwierdza fakt, iż nasz port stanowi coraz ważniejsze ogniwo w obsłudze morskich farm wiatrowych w Polsce – podkreśla Adam Hoppe. – Port Gdynia jest ważnym elementem zabezpieczenia energetycznego Polski. Od wielu lat już elementy wiatrowych farm lądowych są transportowane z wykorzystaniem terminali kontenerowych w Gdyni. Terminale te wspomagają też przygotowania do budowy morskich farm wiatrowych – dodaje Hoppe.

Choć terminale instalacyjne, dedykowane stricte pracom nad polską morską energetyką wiatrową, powstają w Świnoujściu i Gdańsku, póki co to Port Gdynia notuje najważniejsze operacje związane z powstającym sektorem. Już wcześniej, latem, w gdyńskim terminalu BCT przeładowano elementy lądowej stacji transformatorowej na potrzeby Baltic Power. Ponadgabarytowe ładunki przypłynęły z Turcji, w Gdyni zostały przeładowane na barkę i popłynęły do Władysławowa. Gdynia okazała się wtedy portem o cechach i możliwościach najbardziej sprzyjających tego typu operacjom project cargo.

Idź do oryginalnego materiału