Choć na rynku nie brakuje zawirowań spowodowanych choćby koniecznością przekierowania kontenerowców pływających między Azją i Europą na znacznie dłuższą trasę, największe porty kontenerowe w Chinach zaliczyły w pierwszej połowie roku wzrost.
Według Ningbo Shipping Exchange przeładunki w największych chińskich portach kontenerowych w pierwszej połowie 2024 roku wzrosły łącznie o 8,5% w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Łącznie przeładowano162 miliony TEU. W samym Szanghaju obsłużono 25,5 miliona kontenerów, o 7,5% więcej rok do roku. Jak podaje raport, spośród ośmiu głównych portów jedynie w Xiamen przeładunki spadły – o 3,9%.
Na handel między głównym światowym producentem, czyli Azją, a podstawowymi rynkami zbytu w postaci Ameryki Północnej i Europy, nie wpłynęły najwyraźniej zawirowania na Morzu Czerwonym, gdzie Huti atakują statki cywilne. Z tego powodu trasy wielu linii żeglugowych, w tym największych kontenerowych, zostały zmienione - statki między Azją i Europą oraz Ameryką Północną muszą opływać od południa cały kontynent afrykański zamiast przeprawiać się przez Kanał Sueski na Morze Śródziemne.
fot. Depositphotos
