Kwalifikacja wizerunku
Zgodnie z art. 4 ust. 1 RODO, dane osobowe to informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. Wizerunek niewątpliwie można zakwalifikować do tej kategorii, gdyż pozwala nam on bardzo często jednoznacznie zidentyfikować jego właściciela. Ponadto, podlega też ochronie na gruncie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w zakresie jego publikacji. Wizerunek jest też dobrem osobistym znajdującym się pod obroną cywilnoprawną. Oznacza to, iż posługując się czyimś wizerunkiem w przestrzeni publicznej, należy zwracać uwagę na wiele aspektów prawnych. Nasuwa się następujące pytanie: jak w takim razie opublikować czyjś wizerunek bez naruszania obowiązujących przepisów?
Rozpowszechnianie wizerunku na gruncie prawa autorskiego
Zgodnie z art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby, którą przedstawia. Nie jest ono wymagane, jeżeli ta osoba otrzymała zapłatę za pozowanie. Jej wizerunek jest publicznie znany i wykorzystano go w tym zakresie bądź stanowi on jedynie szczegół całości. Pierwsze wyłączenie nie budzi wątpliwości – pozwala ono skutecznie pracować m.in. modelom bez konieczności pozyskiwania dodatkowych oświadczeń. Drugie wyłączenie również jest relatywnie klarowne, gdyż odnosi się przede wszystkim do polityków czy aktorów. W przypadku trzeciego wyłączenia niejednokrotnie trudno jest adekwatnie zinterpretować czy powinno być stosowane. W przypadku, chociażby, zrobienia zdjęcia pełnego stadionu, trudno się spierać, iż wizerunek jednego kibica nie jest jedynie szczegółem całości. Jednakże, jak zinterpretować to zagadnienie, gdy mamy do czynienia ze zdjęciem 10 osób? Czy stanowią one szczegół większej całości, jaką jest zdjęcie grupy czy może każda z nich stanowi indywidualny i istotny element zdjęcia? Ponadto, o ile wiele osób na zdjęciu spełnia omawiany warunek, to jaka jest górna granica ilości tych osób?
Zezwolenie na rozpowszechnianie wizerunku
Problemy interpretacyjne w zakresie konieczności pozyskiwania zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku powodują, iż niejednokrotnie bezpiecznym rozwiązaniem jest profilaktyczne pozyskanie takiego oświadczenia. Przytoczony art. 81 ustawy nie precyzuje, jak ma ono wyglądać. Mając na uwadze potencjalną konieczność zachowania rozliczalności w tym zakresie, zezwolenie powinno być pisemne w formie elektronicznej lub papierowej. Jego treść może być dowolna, jednakże należy mieć na uwadze, aby było jak najbardziej precyzyjne. Wskazanie jedynie, iż ktoś zezwala na publikację wizerunku to za mało. Takie zezwolenie może być podważone, gdyż dana osoba może twierdzić, iż nie była świadoma i poinformowana, na co się zgadza. To z kolei oznaczałoby wadliwość oświadczenia woli w tym zakresie. Dlatego też, zezwolenie powinno zawierać wskazanie, w jakich miejscach i przez kogo będzie publikowany wizerunek, aby zachować pełną przejrzystość.
Przetwarzanie danych na podstawie zgody w zakresie rozpowszechniania wizerunku
Skoro wizerunek stanowi dane osobowe, to znaczy, iż przetwarzanie wizerunku podlega pod przepisy RODO. Rozporządzenie nie zawiera szczegółowych uregulowań w zakresie wizerunku, z wyjątkiem biometrii z jego wykorzystaniem, jak oprogramowanie umożliwiające odblokowanie telefonu dzięki odczytu twarzy. W takim razie, na jakiej podstawie prawnej z art. 6 ust. 1 oprzeć przetwarzanie wizerunku w zakresie jego rozpowszechniania? Pierwszym wyborem często jest lit. a), tj. zgoda na przetwarzanie danych, ze względu na zbliżony charakter do omawianego zezwolenia. Jednakże, jest to w dalszym ciągu odrębna kwestia. Z kolei pozyskiwanie dwóch oświadczeń dotyczących tego samego zagadnienia, ale na gruncie innych przepisów, wydaje się mało zasadne. Warto pamiętać, iż zgoda na gruncie RODO nie musi mieć formy oświadczenia. Można ją wyrazić poprzez jednoznaczne działanie potwierdzające, za które można na tym gruncie uznać zezwolenie na rozpowszechnianie wizerunku. Przy takiej koncepcji pojawia się jednak problem związany z wycofaniem zgody, które na gruncie RODO może nastąpić w dowolnym momencie. Co nie jest jednoznaczne w przypadku zezwolenia z prawa autorskiego. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, by do tego zezwolenia stosować te same wymogi, co stawiane przez zgodą na gruncie art. 7 RODO, jednakże nie jest to bezpośrednim obowiązkiem.
Przetwarzanie danych w zakresie wizerunku na podstawie prawnie uzasadnionego interesu Administratora
Inną koncepcją, jaką można przyjąć, jest oparcie przetwarzania danych osobowych w postaci wizerunku na podstawie prawnie uzasadnionego interesu Administratora. Miałoby to zastosowanie, choćby pomimo udzielenia zezwolenia na gruncie prawa autorskiego. Podkreślona byłaby tu odrębność aspektu przetwarzania danych osobowych oraz samego wizerunku. Jednakże, aby zastosować taki mechanizm, konieczne jest spełnienie wymagań stawianych przed Administratorem w zakresie przytoczonej podstawy prawnej. Szczególnie istotne jest przeprowadzenie testu równowagi celem wykazania, iż interes Administratora przeważa w tej relacji nad interesem osoby fizycznej. Istotną rolę w pozytywnym rezultacie takiego testu odgrywa właśnie samo zezwolenie na rozpowszechnianie wizerunku. Na jego podstawie można bez wątpliwości stwierdzić, iż osoba fizyczna jest świadoma i może się spodziewać, iż jej dane będą przetwarzane w omawianym zakresie. Jest to najważniejszy aspekt testu równowagi, który w połączeniu z brakiem możliwości realizacji celu przetwarzania innymi środkami i zapewnieniem realizacji praw osoby fizycznej, powinien umożliwić legalne przetwarzanie danych na tej podstawie.
Skuteczne podejście do przetwarzania wizerunku
Nie jest jednoznaczne, jak Administratorzy powinni podejść do przedstawionego problemu. W próżni optymalnym rozwiązaniem zdaje się być ostatnie podejście, czyli oparcie przetwarzania na prawnie uzasadnionym interesie Administratora. Jednakże, może ono budzić wątpliwości ze względu na zbliżony charakter zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku z prawa autorskiego ze zgodą na gruncie RODO. najważniejsze dla tego zagadnienia mogłoby być jednoznaczne stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, które pozwoliłoby Administratorom skutecznie określać podstawę prawną przetwarzania wizerunku. Zanim to nastąpi, organizacje muszą na własną rękę ocenić, które rozwiązanie zastosować. W tym zakresie niezwykle pomocne może być wsparcie zewnętrznego Inspektora Ochrony Danych, który będzie w stanie ocenić daną sytuację indywidualnie i służyć radą Administratorowi. Tę i wiele innych usług w zakresie ochrony danych osobowych można znaleźć pod adresem www.inspektorzyodo.pl.