Publikacja protestów wyborczych a dane osobowe – interwencja Prezesa UODO

3 godzin temu

Stan faktyczny

Pismem z 4.7.2025 r., DKN.5101.195.2025, Prezes UODO zwrócił się do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego o wyjaśnienia dotyczące publikacji na stronie internetowej SN oraz w serwisie społecznościowym X treści protestów wyborczych, sporządzanych odręcznie przez obywateli. W szczególności zaniepokojenie Organu nadzorczego wzbudziło:

  • zamieszczenie na stronie SN treści protestów wyborczych zanonimizowanych, ale możliwych do powiązania z konkretnymi osobami fizycznymi ze względu na charakter pisma odręcznego,
  • publikacja fotografii akt postępowań z protestów wyborczych w mediach społecznościowych (portal X), które – jak wskazano – mogły pozwalać na identyfikację autorów dokumentów.

Prezes UODO, powołując się na art. 58 ust. 1 lit. a) i e) rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.4.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE L z 2016 r. Nr 119, s. 1; dalej: RODO), zwrócił się do SN z żądaniem udzielenia odpowiedzi w terminie 14 dni na następujące pytania:

  1. Z jakich powodów na stronie internetowej Sądu opublikowano dokumenty stanowiące zanonimizowaną treść protestów wyborczych, które były sporządzane odręcznie przez obywateli RP, biorąc pod uwagę możliwość identyfikacji osoby na podstawie charakteru pisma?
  2. Czy opracowano i wdrożono procedurę anonimizacji treści dokumentów publikowanych na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych, a jeżeli tak – czy uwzględnia ona zasady uniemożliwiające rozpoznanie autora protestu?
  3. Czy w opracowywaniu procedury anonimizacji uczestniczył Inspektor Ochrony Danych, lub czy została ona przez niego zaopiniowana?
  4. Jakie zasady zawarte są w przyjętej procedurze anonimizacji, w szczególności dotyczące okoliczności, sposobu oraz katalogu danych podlegających ukryciu?
  5. Jakie zasady obowiązują w zakresie udostępniania treści zawierających dane osobowe na stronach internetowych oraz w mediach społecznościowych administratora?

Organ oczekuje także dowodów potwierdzających skuteczne zabezpieczenia zapobiegające identyfikacji osób fizycznych.

Stan prawny

Podstawą interwencji Prezesa UODO jest art. 58 ust. 1 lit. a) i e) RODO, który przyznaje organowi nadzorczemu uprawnienie do nakazania administratorowi udzielenia wszelkich informacji niezbędnych do realizacji jego zadań oraz prowadzenia postępowań wyjaśniających. najważniejsze znaczenie mają tu również definicje „danych osobowych” oraz „identyfikowalności osoby fizycznej” (art. 4 pkt 1 RODO).

W świetle orzecznictwa TSUE (np. wyrok z 20.12.2017 r., C-434/16, Nowak, Legalis; z 19.10.2016 r., C-582/14, Breyer, Legalis) oraz krajowych interpretacji, dane umożliwiające zidentyfikowanie osoby bezpośrednio lub pośrednio, choćby w sposób nieoczywisty (np. po charakterze pisma, kontekście treści czy innych cechach dokumentu), uznawane są za dane osobowe.

W tym kontekście protesty wyborcze, mimo iż formalnie zanonimizowane (tj. bez wskazania imienia i nazwiska), mogą przez cały czas stanowić dane osobowe, o ile możliwe jest ustalenie tożsamości autora dokumentu – np. przez znajomość jego charakteru pisma lub treści pozwalające na jego powiązanie z konkretną sytuacją życiową.

Podsumowanie

Pismo Prezesa UODO w sprawie publikacji protestów wyborczych przez Sąd Najwyższy wpisuje się w szerszy trend zaostrzania standardów anonimizacji dokumentów udostępnianych publicznie. Organy publiczne, w tym sądy, powinny zrewidować swoje praktyki pod kątem ryzyka niezamierzonego ujawnienia danych osobowych w dokumentach pozornie zanonimizowanych. Niewystarczająca anonimizacja może skutkować naruszeniem przepisów RODO i pociągnięciem do odpowiedzialności administratora danych.

Komentarz

Sprawa podniesiona przez Prezesa UODO unaocznia istotny problem związany z publikacją dokumentów procesowych w internecie i mediach społecznościowych, w szczególności w kontekście ich manualnego charakteru. choćby w przypadku anonimizacji formalnej (usunięcia danych bezpośrednio identyfikujących), możliwe jest, iż cechy indywidualne pisma lub specyfika treści umożliwią identyfikację osoby fizycznej, co oznacza, iż dokument przez cały czas podlega reżimowi RODO.

Prezes UODO zasadnie wskazuje na konieczność zapewnienia odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych w celu zanonimizowania treści w sposób uniemożliwiający identyfikację osoby, np. przez zastosowanie transkrypcji, rezygnację z publikowania skanów odręcznych dokumentów lub ich cyfrowe „oczyszczenie”. Szczególnie niepokojąca z punktu widzenia ochrony danych wydaje się być publikacja fotografii akt sądowych na platformach społecznościowych, gdzie kontrola nad dalszym rozpowszechnianiem treści jest ograniczona.

Jeśli SN nie wdrożył odpowiedniej procedury anonimizacji lub nie uzyskał opinii Inspektora Ochrony Danych, może narazić się na zarzut naruszenia zasad przetwarzania danych osobowych, w tym zasady minimalizacji i ograniczenia celu (art. 5 ust. 1 lit. b) i c) RODO).

Sprawa ta może również mieć szersze znaczenie dla sądów powszechnych, organów administracji publicznej i innych instytucji publikujących dokumenty pochodzące od obywateli – w tym petycje, skargi, wnioski czy interwencje – które zawierają treści tworzone odręcznie. W każdym z tych przypadków najważniejsze będzie ustalenie, czy zastosowane środki techniczne i organizacyjne rzeczywiście eliminują możliwość identyfikacji osoby fizycznej.

Pismo Prezesa UODO z 4.7.2025 r., DKN.5101.195.2025

Idź do oryginalnego materiału