Rzeczniczka Praw Dziecka ponownie zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o stworzenie rejestru młodzieżowych rad gmin, powiatów oraz młodzieżowych sejmików województw.
W odpowiedzi na polemikę MSWiA przeciwko tworzeniu takiego rejestru, Monika Horna-Cieślak w piśmie z 27 czerwca zwróciła uwagę na istotny aspekt: w porządku prawnym istnieją przepisy prawa, które przewidują istnienie rejestrów i baz danych, gdzie dane są gromadzone także w celach informacyjnych.
Do tej grupy należą m.in.: Rejestr Szkół i Placówek Oświatowych, Wykaz kierunków studiów w uczelniach publicznych, Centralny Rejestr Form Ochrony Przyrody, czy też Krajowy Rejestr Adwokatów i Aplikantów Adwokackich.
– Przytoczone powyżej przykłady przeczą tezie, jakoby ustawowe rejestry czy bazy danych nie były tworzone w celu zapewnienia łatwego i przystępnego dostępu do informacji. Ponadto szereg zagregowanych informacji udostępnianych jest w rządowym portalu Otwarte Dane – argumentowała RPD.
Raport PROM
Rzeczniczka zwróciła uwagę na tegoroczny raport Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych (PROM) „Młodzieżowe rady w Polsce. Quo vadis młodzieżowa partycypacjo?” PROM wskazała, iż władze publiczne na poziomie centralnym lub na poziomie województw nie prowadzą oficjalnych baz młodzieżowych rad i sejmików jednostek samorządu terytorialnego z uwzględnieniem aktualnych danych. Brak takich baz utrudnia nawiązywanie kontaktu między młodzieżowymi radami i sejmikami w celach integracyjnych czy zawarcia ewentualnych współprac natury projektowej, a także uniemożliwia przeprowadzanie ewaluacji działalności gremiów przez władze publiczne czy organizacje pozarządowe.
Apel o oficjalny rejestr
O podjęcie działań legislacyjnych Rzeczniczka Praw Dziecka apeluje już od zeszłego roku. W pismach do Ministry ds. Społeczeństwa Obywatelskiego i przewodniczącej Komitetu ds. Pożytku Publicznego oraz szefa MSWiA wskazała, iż wspiera aktywność młodzieżowych rad i sejmików. Docenia także działania na ich rzecz podejmowane przez instytucje państwa oraz organizacje pozarządowe. Dostrzega jednak, iż utrudnieniem w prowadzeniu działań ukierunkowanych na wsparcie młodzieżowych rad i sejmików jest brak ich oficjalnego rejestru.
Rzeczniczka argumentowała, iż w tej chwili trudno jest ustalić, ile w Polsce takich organów funkcjonuje i przy których jednostkach samorządu terytorialnego działają. To powoduje, iż podejmowanie kompleksowych inicjatyw kierowanych do młodzieżowych rad i sejmików nie zawsze jest w pełni skuteczne. Istnienie oficjalnego rejestru byłoby wsparciem dla samych młodzieżowych radnych, ułatwiając im sieciowanie się i wymianę doświadczeń.