Orlen pochwalił się zaawansowaniem prac na terenie największej inwestycji grupy w Gdańsku – Projektu HBO, czyli Hydrokrakingowego Bloku Olejowego. Wytwarzane w nim produkty będą eksportowane do klientów bezpośrednio z terenu rafinerii dzięki statków dzięki budowanemu równolegle terminalowi na Martwej Wiśle.
W Gdańsku, na terenie Rafinerii Gdańskiej, Orlen realizuje jedną ze swoich największych w tej chwili inwestycji – budowę tzw. HBO, czyli Hydrokrakingowego Bloku Olejowego. Najcięższe prace są już na ukończeniu. Do zainstalowania pozostały dwa kominy o masie ponad 20 ton i wysokości ponad 43 metrów każdy. Inwestor, Grupa Orlen, podaje, iż zaawansowanie realizacji całego projektu przekroczyło już 70 procent.
W środę 3 lipca mieliśmy okazję na własne oczy zobaczyć postępy prac na
miejscu. Orlen zorganizował briefing prasowy na temat inwestycji
połączony z wejściem na teren powstającego HBO.
HBO umożliwi wytwarzanie w Gdańsku zupełnie nowej dla Orlenu gamy
produktów, tzw. olejów bazowych grupy II. Powstawać ich będzie około 400
tys. ton rocznie. Oleje te służą z kolei do produkcji olejów
silnikowych i środków smarnych, wykorzystywanych w przemyśle i
transporcie.
Sama instalacja składa się z wielu elementów,
pośród nich znajdują się m.in. część destylacyjna z ok. 40-metrową
kolumną destylacji próżniowej, liczne estakady z rurociągami
technologicznymi, reaktory o masie 153 i 212 ton oraz charakterystyczne
„świeczki”, czyli kominy-pochodnie o wysokości sięgającej ponad 60
metrów. Do tego dochodzą zbiorniki wsadowe i zbiorniki do magazynowania
gotowych produktów, które umieszczone są po drugiej stronie terenu
rafinerii, a które połączone będą rurociągami z powstającym terminalem
załadunkowym przy Martwej Wiśle. Wisła zresztą przydała się także
podczas budowy HBO – oba reaktory dotarły do Gdańska drogą morską latem
zeszłego roku, a na teren rafinerii zostały przetransportowane barkami.
Obecnie
w częściach montowane są piece technologiczne i kominy do odprowadzania
z nich spalin. Wykorzystywany jest do tego żuraw o udźwigu 200 ton.
Inwestycja
pochłonie ponad 1,8 mld zł i jest jedną z kluczowych w Orlenie. Umowę z
generalnym wykonawcą Orlen podpisał we wrześniu 2021 roku, same prace
budowlane ruszyły zaś w sierpniu kolejnego roku. W międzyczasie trwały
natomiast prace projektowe. Na czwarty kwartał przyszłego roku planowany
jest start działań rozruchowych. Po kilku miesiącach instalacja ma być
gotowa do normalnej eksploatacji, nastąpi to zatem w pierwszej połowie
2026 roku. Zanim do tego dojdzie, jeszcze w tym roku, Orlen planuje
zakończenie budowy nowej stacji elektrycznej, wykonanie instalacji
elektrycznych, automatyki i sterowania oraz izolacji cieplnej
rurociągów.
– Mamy w planach około 400 tysięcy ton produktów
rocznie, czyli około 50 ton na godzinę – mówi Wojciech Sieniawski,
dyrektor Działu Realizacji Projektu HBO w Grupie Orlen. Jak tłumaczy,
proces instalacji jest dość skomplikowany i kosztowny. Sam katalizator,
niezbędny w projekcie, zawiera dużą ilość metali szlachetnych: ok. 300
kg palladu i 400 kg platyny. – Projekt będzie też wymagał integracji z
rafinerią również pod kątem ludzkim. Obsada tej instalacji będzie
musiała współpracować z dzisiejszą obsługą rafinerii – mówi.
–
Każda nowa instalacja musi uwzględnić uwarunkowania poprzednich
instalacji, jak również całego otoczenia – mówi Piotr Szczucki,
kierownik projektu w Dziale Realizacji Projektu HBO. Jak dodaje, podczas
tego typu skomplikowanych operacji trzeba być elastycznym i gotowym na
nieprzewidziane wydarzenia. – Pierwotnie zakładaliśmy, iż ilość wody
chłodniczej, która jest potrzebna do normalnej pracy instalacji, będzie
wystarczająca w aktualnych zasobach, które mamy w rafinerii. W
międzyczasie okazało się, iż tej wody będzie za mało. Musieliśmy
zbudować dodatkowy układ wody chłodniczej, dedykowany tej instalacji –
opowiada.
Nieco dalej, przy nabrzeżu Martwej Wisły, realizowane są
inne prace budowlane. Powstaje tan wspomniany Morski Terminal, który
będzie służył do załadunku produktów Orlenu powstających w Gdańsku
bezpośrednio na statek. Według planów, producent będzie mógł stąd
wyekspediować drogą morską ponad milion ton produktów rafineryjnych
rocznie. Pośród nich znajdą się produkowane w instalacji HBO oleje
bazowe grupy II, ale także np. paliwa żeglugowe. Terminal posłuży także
do odbioru półproduktów, biododatków i komponentów paliw, niezbędnych do
wytwarzania innych produktów.
Choć prace na obu placach budowy realizowane są jednocześnie, to – jak mówi Wojciech Sieniawski – nie przeszkadzają sobie wzajemnie.
–
Jesteśmy oddaleni od siebie geograficznie, mamy również innego
generalnego wykonawcę. Obie inwestycje są jednak powiązane ze sobą w tym
sensie, iż zakłada jest wysyłka olejów bazowych produkowanych dzięki
projektowi HBO poprzez terminal – mówi Sieniawski. Dodaje, iż ilość tego
produktu, która będzie eksportowana drogą morską, zależy rzecz jasna od
uwarunkowań rynkowych, ale będzie to „na pewno powyżej 100 tys. ton”.