Ruszyła budowa nowej fregaty dla Marynarki Wojennej

13 godzin temu

W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyło się „palenia blach” – czyli symboliczny początek budowy – nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP „Burza”. To druga z planowanych trzech fregat Miecznik, które staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.

W uroczystości udział wzięli m.in. szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał broni rezerwy Dariusz Łukowski, parlamentarzyści, samorządowcy oraz przedstawiciele Marynarki Wojennej i pracownicy stoczni.

Szef MON podkreślił, iż Morze Bałtyckie jest kluczowe, dlatego naszymi działaniami budujemy potencjał odstraszania, a program Miecznik realizuje strategię odstraszania i obrony. „Budowa silnej Marynarki Wojennej jest absolutnie dla nas koniecznością, priorytetem i obowiązkiem. To jest wielka sprawa, iż mamy dostęp do morza. Tego nam zazdroszczą inne państwa” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, iż premier Donald Tusk „kilka miesięcy temu w Sztokholmie, później w Helsinkach przedstawił plan straży bałtyckiej (…) operacji NATO-wskiej, która ma na celu wzmocnienie potencjału państw ulokowanych nad Bałtykiem, ale również naszych sojuszników, choćby z Belgii i Francji, którzy dedykują swoje jednostki do operowania na Bałtyku w celu odstraszania”. Szef MON dodał, iż coraz częściej dochodzi do incydentów, badania naszej czujności i sprawczości.

„W ubiegłym tygodniu na moje polecenie dowódca generalny dedykował kolejne samoloty do patrolowania nieba nad Bałtykiem, śmigłowce. Wzmacniamy potencjał odstraszania i obrony. Będziemy to robić sukcesywnie” – mówił Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, iż potrzebujemy najlepszego, nowoczesnego sprzętu, takiego, jak fregaty budowane w ramach programu Miecznik.

Zapewnił, iż filozofia kluczowej roli Bałtyku i rozwoju Bałtyku, szlaków komunikacyjnych, transportowych i infrastruktury krytycznej jest dla rządu absolutnym priorytetem.

Program Miecznik to w tej chwili największy program modernizacyjny polskiej Marynarki Wojennej. Jego celem jest zbudowanie trzech nowoczesnych fregat wielozadaniowych, które staną się podstawową siłą bojową polskiej floty, zastępując przestarzałe okręty typu Oliver Hazard Perry.

Obecnie trwa budowa pierwszego Miecznika, przyszłego ORP „Wicher”, który ma wejść do służby w 2028 roku.

Drugą fregatę, której budowa symbolicznie rozpoczęła się w poniedziałek, otrzyma nazwę ORP „Burza”. Ten okręt ma – według planu – wejść do służby w 2030 r. Trzecia fregata – ORP „Huragan” – ma wejść do służby na przełomie 2031 i 2032 r.

Mieczniki to nowoczesne fregaty wielozadaniowe, których konstrukcja oparta jest o brytyjski projekt Arrowhead 140, dostosowany do wymagań wskazanych przez polskie wojsko. W projekt zaangażowani są – poza powołanym w tym celu pod auspicjami PGZ koncernem PGZ Miecznik – partnerzy zagraniczni, w tym przede wszystkim brytyjski Babcock, będący właścicielem projektu okrętu.

Jednym z głównych zadań fregat będzie obrona przeciwlotnicza; zostaną one m.in. wyposażone w wyrzutnie brytyjskich pocisków przeciwlotniczych CAMM i CAMM-ER. Na Mieczniku znajdą się także armaty o zasięgu do 40 km i pociski przeciwokrętowe zdolne razić cele na odległość powyżej 200 km.

Mierzące ponad 140 m okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Umowa na budowę fregat została podpisana między Agencją Uzbrojenia i konsorcjum PGZ Miecznik w 2021 r. Wartość umowy wynosiła początkowo ok. 8 mld zł, niemniej w wyniku zawartych aneksów wzrosła pod koniec 2023 roku do ok. 15 mld zł.

Obecnie trzon polskiej floty stanowią dwie fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry – ORP „Gen. T. Kościuszko” i ORP „Gen. K. Pułaski”, które weszły do służby we flocie USA w 1980 roku, a na początku XXI wieku zostały przekazane polskiej Marynarce Wojennej.

źródło: PAP / fot: / fot: PGZ Stocznia Wojenna

Idź do oryginalnego materiału