Mierzeja Wiślana jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie

4 godzin temu
Zdjęcie: Mierzeja Wiślana jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie


Mierzeja Wiślana jest jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie – uważa prezes Stowarzyszenia „Drapolicz”, Gerard Bela. Nigdzie w Polsce nie da się obserwować tych migracji w tak bezpośredni i namacalny sposób, jak tutaj – podkreślił ekspert w rozmowie z PAP.

W połowie września br. między Krynicą Morską a Piaskami otwarto pierwszy w Polsce stały Punkt Obserwacji Ptaków Morskich „Drapolicz”. Prezes Stowarzyszenia „Drapolicz” Gerard Bela wyjaśnił w rozmowie z PAP, iż jest to pierwsza stała konstrukcja na polskim wybrzeżu dedykowana obserwacji ptaków morskich, która powstała dzięki współpracy z Nadleśnictwem Elbląg i kilkoma innymi podmiotami.

– Mierzeja Wiślana jest najbardziej dynamicznym, jednym z najważniejszych korytarzy migracji ptaków w Europie i najlepszym miejscem do obserwacji ich migracji w Polsce. W ciągu jednego dnia potrafi tędy przelatywać choćby do miliona ptaków. To są ilości niespotykane w żadnym innym miejscu. jeżeli mówimy o migracji ptaków, to nigdzie w Polsce nie da się zaobserwować tego w tak bezpośredni i namacalny sposób, jak tutaj – podkreślił.

Wśród gatunków migrujących wzdłuż morskiego wybrzeża Mierzei Wiślanej można zaobserwować m.in. kaczki, perkozy, siewki czy rybitwy. Jednak – jak podkreśla rozmówca PAP – prawdziwe emocje zaczynają się jesienią, gdy szaleją sztormy. Wówczas pojawiają się tam m.in. wydrzyki, głuptaki, burzyki, nawałniki, czyli mniej liczne i bardzo rzadkie gatunki. choćby takie, które swoje lęgi odbywają wokół Ameryki Południowej czy Nowej Zelandii.

Nieopodal Punktu Obserwacji Ptaków Morskich znajduje się wieża ornitologiczna na Górze Pirata – serce działalności Stowarzyszenia „Drapolicz”, gdzie można zobaczyć m.in. krogulce, myszołowy, trzmielojady, błotniaki, sokoły czy orły oraz dziesiątki innych gatunków ptaków.

– U nas się odpoczywa dlatego, iż nie ma czasu np. na scrollowanie telefonu czy na rozmowy. jeżeli w ciągu ośmiu godzin przelatuje kilkadziesiąt tysięcy ptaków, to naprawdę jest co robić. A to wszystko trzeba zapisać, obejrzeć, zrobić zdjęcie, porównać. Głowa się zupełnie wyłącza, bo cały czas jesteśmy skupieni na ptakach; i to rzeczywiście działa – podkreślił.

Regularne badania migracji ptaków na morskim punkcie już się zakończyły, natomiast do 16 listopada, od świtu do popołudnia, ornitologów z „Drapolicza” można spotkać na Górze Pirata.

źródło; PAP / fot: envato.elements

Idź do oryginalnego materiału