Strajk dokerów zawieszony do połowy stycznia

gospodarkamorska.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Związek zawodowy Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokerów (ILA) oraz reprezentujący pracodawców Amerykański Sojusz Morski (USMX) osiągnęły w czwartek wstępne porozumienie w sprawie wynagrodzeń. Dzięki przedłużeniu obowiązującego do 15 stycznia kontraktu, strajk został zawieszony.

Decyzja obu stron, pozwalająca zyskać czas na kontynuowanie negocjacji, zawiesza strajk, który od początku tygodnia sparaliżował porty na wschodnim i południowym wybrzeżu USA. Protest zakłócił dostawy owoców, samochodów oraz wielu innych towarów.

Firma doradcza Oxford Economics szacowała straty wynikające z każdego tygodnia strajku na 4,5 do 7,5 mld dolarów.

"Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokerów oraz Amerykański Sojusz Morski osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie wynagrodzeń oraz zgodziły się na przedłużenie umowy głównej do 15 stycznia 2025 roku, aby wrócić do stołu negocjacyjnego i omówić wszystkie inne nierozwiązane kwestie" – głosi wspólne oświadczeniu.

CNBC podkreśla, iż ciągu tygodnia strajk zaczął wpływać na łańcuch dostaw w USA. Tysiące kontenerów zostało wyładowanych w niewłaściwych portach, towary wartości miliardów dolarów utknęły na statkach zakotwiczonych u wybrzeży, ponieważ porty nie działały. Koszty transportu zaczęły rosnąć.

Największy od 1977 roku strajk dokerów ILA wpłynął na operacje w 14 różnych portach. Brało w nim udział około 50 tys. z 85 tys. członków związku.

Prezes ILA Harold Daggett stwierdził we wtorek, iż związek domaga się podwyżki o 5 dolarów za godzinę w każdym roku sześcioletniego kontraktu. Zgodnie ze wstępną umowa wynagrodzenia w ILA mają w tym okresie wzrosnąć o 61,5 proc.

Związkowcy przeciwstawiali się też automatyzacji w portach. Argumentowali m.in, iż powoduje ona likwidację wielu stanowisk pracy. Problem ten pozostaje wciąż przedmiotem negocjacji.

Prezydent Joe Biden zaapelował we wtorek do USMX o przedstawienie uczciwej oferty strajkującym. "New York Times" zauważa, iż Biały Dom starał się ograniczyć gospodarcze i polityczne skutki wstrzymania pracy w amerykańskich portach.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski

ad/ san/

Fot. Depositphotos

Idź do oryginalnego materiału