Wykorzystanie nazwy i designu znanego powszechnie produktu do stworzenia i sprzedawania kolekcji NFT przez nieautoryzowanego twórcę – to przedmiot procesu w sprawie NFT, który rozpoczął się 30 stycznia. Stronami sporu są: francuski luksusowy dom mody Hermès[1] produkujący od wielu lat ekskluzywne torebki marki Birkin (powód) – oraz artysta Mason Rothschild (pozwany), który stworzył kolekcję 100 NFT „MetaBirkins” (stanowiących grafiki torebek pokrytych sztucznym futrem) opartych na blockchain w Etherum.
Sprawa z pogranicza mody, sztuki i prawa osiągnęła precedensowe znaczenie – również dla branży gamedev. Czy uznanie, iż artysta mógł stworzyć i sprzedawać kolekcję NFT o zbieżnej nazwie i designie do znanej marki sprawi, iż na rynku pojawią się kolejne NFT inspirowane znanymi i chronionymi produktami? Już w tej chwili w wykazach klas towarów i usług pojawiają się odniesienia do zastosowania w ramach NFT. Jest to zatem istotny aspekt planowania ochrony marki i rejestracji znaków towarowych.
Tło sporu – czy można korzystać z chronionej marki?
Hermès zarzuca pozwanemu, iż ten korzystając ze stabilnej renomy torebek Birkin w świecie rzeczywistym (sięgającej lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku), próbuje osiągnąć korzyść w metaversie (na co również według Hermès ma wskazywać prefiks „meta” przed „Birkin” przy nazwie „MetaBirkins”). Co do popularności luksusowej marki Birkin nie ma wątpliwości – cena jednej torebki osiąga choćby kilkaset tysięcy dolarów, zaś ich dostępność jest limitowana.
Torebki Birkin niewątpliwie są produktem luksusowym o którym krąży wiele legend (np. aby kupić torebkę trzeba rzekomo posiadać status VIP lub nawiązać relację ze sprzedawcą z butiku. Kiedyś funkcjonowała choćby lista chętnych na zakup torebki, której czas oczekiwania wynosił 6 lat[2]. Do dziś w sieci można znaleźć wiele poradników jak kupić torebkę[3]. Niektórzy uznają torebki Birkin za formę inwestycji i lokowania środków pieniężnych.
Czy MetaBirkin to coś więcej niż sztuka NFT?
Tokeny MetaBirkins to grafiki przedstawiające torebki w różnych kolorach i wzorach sztucznego futra, mające zgodnie z zarzutami przypominać rzeczywiste produkty Birkin. Jako NFT każda grafika stanowi niepowtarzalną jednostkę w kolekcji. MetaBirkins sprzedają się po cenie sięgającej choćby kilkaset dolarów (w przeliczeniu, gdyż można je kupić za ETH[4]).
Strona MetaBirkins[5] wyświetla oświadczenie zastrzegające brak jakichkolwiek związków z marką Hermès, mimo to odniesień do torebek Birkin nie da się uniknąć.
W opublikowanym na Twitterze oświadczeniu[6] artysta stwierdza, iż zarzuty Hermès są bezpodstawne, zaś wolność słowa (gwarantowana Pierwszą Poprawką do Konstytucji USA) zapewnia mu możliwość tworzenia i sprzedawania sztuki, która obrazuje torebki Birkin – tak jak w przypadku, gdy Andy Warhol wykorzystał puszki z zupą firmy Campbell do stworzenia obrazów.
Według Rothschilda forma utrwalenia obrazu w formacie NFT nie zmienia faktu, iż stworzone przez niego tokeny stanowią wyraz artystyczny, a wykorzystanie nazwy „MetaBirkins” jest uzasadnione w związku z artystycznym komentarzem wobec torebek i marki „Birkin”. W dalszych twierdzeniach wskazuje, iż artystyczny komentarz dotyczy również rynku mody oraz wykorzystania materiałów pochodzenia zwierzęcego.
Powództwo wskazuje jednak na liczne akcje promocyjne artysty świadomie wykorzystujące znak towarowy „Birkin” i jego renomę, takie jak konkurs „Build-a-MetaBirkin”. W ocenie Hermès wykracza to poza działania artystyczne i jest ukierunkowane na zysk i sprzedaż.
NFT a ochrona marki
Duża część argumentacji obu stron sporu dotyczy standardów ustalonych w amerykańskim porządku prawnym, w tym precedensowych i przełomowych wyroków dotyczących wolności słowa, artystycznej kreacji i wykorzystania logotypów. Wyroki te nie mają bezpośredniego przełożenia na polskie realia, mogą jednak ustanowić pewną wskazówkę interpretacyjną.
Nie ulega wątpliwości, iż NFT pozostają powiązane ze sztuką. Wielu artystów tworzy tokeny[7], zaś galerie reklamują sztukę utrwaloną w wirtualnym świecie i pośredniczą w obrocie. W którym jednak miejscu leży granica między sztuką, a nadużyciem chronionych znaków towarowych? Czy fakt, iż w tym przypadku NFT stanowią obszerną kolekcję ma znaczenie?
Analizując kwestię wykorzystania chronionego znaku towarowego lub designu w polskim porządku prawnym, wskazać trzeba dwie (podstawowe) warstwy:
Prawa autorskie
W przypadku, gdy chronione prawo stanowi jednocześnie utwór (w rozumieniu prawa autorskiego) rozważyć można zastosowanie prawa dozwolonego użytku, niezamierzonego włączenia czy też wykorzystania danego utworu w ramach twórczości artystycznej (np. karykatura, pastisz czy parodia, które stanowią samodzielny utwór i mogą być rozpowszechniane bez zgody autora wykorzystanego utworu).
W przypadku wykorzystania utworu w ramach cytatu istotnym ograniczeniem jest obowiązek poszanowania granic, w ramach których dany utwór można wykorzystać. Jest to np. wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawo gatunku twórczości.
Niezamierzone wykorzystanie utworu z góry wyłącza działania intencjonalne. Dodatkowo wskazuje na obowiązek zachowania przesłanki braku znaczenia włączonego utworu dla całości dzieła.
Pastisz a swoboda twórcza
Najbardziej zbliżoną instytucją do swobody twórczej w polskim porządku prawnym jest prawo do wykorzystania utworu w ramach pastiszu. W tym przypadku wymagane jest jednak nadanie nowopowstałemu utworowi cech twórczych i indywidualnych, chroniąc w ten sposób przed tworzeniem falsyfikatów czy też dzieł wyłącznie odtwórczych. Mimo to możliwe jest wykorzystanie całego utworu.
Przy ocenie legalności wykorzystania utworu w ramach pastiszu nie bierze się najczęściej pod uwagę elementu humorystycznego. Duży nacisk kładziony jest za to na swobodę kreacji. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku[8] wskazuje na potrzebę zagwarantowania prawa do zamieszczania i udostępniania treści dla szczególnych celów, „takich jak cytowanie, krytykowanie, recenzowanie, karykaturowanie, parodiowanie lub pastisz. Jest to szczególnie ważne na potrzeby zachowania równowagi między prawami podstawowymi ustanowionymi w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej (…) przede wszystkim w zakresie wolności słowa i wolności sztuki oraz prawa własności, w tym własności intelektualnej”.
W orzecznictwie i doktrynie kładzie się jednak nacisk na to, iż pastisz stanowiący pewne ograniczenie majątkowych praw autorskich twórcy oryginalnego utworu, powinien odbywać się zgodnie ze zwyczajami ukształtowanymi w gatunkach twórczych.
Prawo własności przemysłowej
W doktrynie wskazuje się, iż parodia znaku towarowego jest dopuszczalna, ale z wyłączeniem elementu komercyjnego (zarobkowego) – zwłaszcza w przypadku sprzedaży towarów objętych prawem wyłącznym. Dodatkowym ograniczeniem jest kwestia czerpania nieuzasadnionych korzyści z renomy znaku (w przypadku, gdy znak towarowy ma status renomowanego znaku) czy też działań, które mają na celu zmniejszenie renomy.
O ile zatem prawo autorskie wprost wskazuje dozwolony zakres działań, prawo własności przemysłowej definiuje zakres ochrony (zakaz używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy, w szczególności posługiwanie się nim w celu reklamy) oraz katalog roszczeń przysługujących w celu ochrony naruszeń. W przypadku znaków towarowych tzw. renomowanych, ochrona przysługuje w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, o ile używanie tego znaku bez uzasadnionej przyczyny przynosi nienależną korzyść naruszającemu lub jest szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy znaku wcześniejszego.
Warto również pamiętać o klasach ochrony oraz zasadzie terytorialności, które mogą otwierać drogę do wykorzystania znaku przez podmioty trzecie (w zakresie nieobjętym ochroną).
Co prawda prawo własności przemysłowej określa katalog sytuacji umożliwiających korzystanie ze znaków towarowych przez inne podmioty w celach informacyjnych, np. w przypadku oznaczeń części zamiennych czy oznaczeń, które nie mają odróżniającego charakteru – nie dotyczy to jednak działalności artystycznej, a koniecznego zastosowania.
Rejestracja wzoru przemysłowego umożliwia korzystanie z niego w sposób zarobkowy lub zawodowy. Uprawniony do znaku może zakazać osobom trzecim wytwarzania, oferowania, wprowadzania do obrotu lub używania wytworu, w którym wzór jest zawarty bądź zastosowany.
Komercyjne wykorzystanie znaku towarowego
W przypadku sporu w sprawie „MetaBirkins”, bardzo istotny jest aspekt komercyjnego wykorzystania znaku – tworzenie kolekcji tokenów przeznaczonych do sprzedaży może wpływać na ocenę legalności wykorzystania chronionych oznaczeń i zakwestionowanie artystycznego wyrazu.
Kamień milowy w historii NFT?
Jedno jest pewne – jeżeli w sprawie zapadnie wyrok – będzie to bardzo istotny punkt w historii NFT. Według artysty, Hermès przejawia duże niezrozumienie istoty NFT. Spodziewać się można, iż uzasadnienie ewentualnego wyroku szczegółowo odniesie się do podstawowych zasad funkcjonowania NFT, ochrony znaków towarowych, designu, praw autorskich i prawa własności przemysłowej w kontekście artystycznego działania.
Jednym z ważniejszych zagadnień wydaje się zatem potrzeba określenia, czy forma utrwalania jako NFT stanowi odrębne pole eksploatacji, czy też wyjątkowy charakter tej formy narzuca pewne dodatkowe ograniczenia i limity.
Już teraz warto zadbać o dookreślenie pól eksploatacji, jak i prawidłowy wykaz klas towarów i usług przy rejestracji znaków towarowych.
[1] HERMÈS INTERNATIONAL oraz HERMÈS OF PARIS, INC.
[2] https://madisonavenuecouture.com/blogs/news/how-to-buy-an-hermes-bag-the-hard-way-and-the-easy-way
[3] https://www.vogue.co.uk/article/buying-an-hermes-bag
[4] Ether – kryptowaluta / środek płatności w ramach platformy Etherum
[5] https://metabirkins.com/
[6] https://publish.twitter.com/?query=https%3A%2F%2Ftwitter.com%2FMetaBirkins%2Fstatus%2F1483120273733795843&widget=Tweet
[7] Np. Pak – artysta z największym wolumenem sprzedaży
suma | $356,743,178.83
ilość | 66320
transakcja > | $91,800,000.00
średnia | $5,294.27
(Źródło: https://cryptoart.io/artists).
[8] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE