Początek lipca to kolejne wodowanie w Karstensen Shipyard Poland. Od czasu przeniesienia stoczni z Gdyni do Gdańska stocznia realizuje kolejne zlecenia na kadłuby statków. Tym razem jest to Vigilant (PD 365), niewielka jednostka przeznaczona do połowu ryb głębinowych.
Zwodowany 3 lipca statek nie jest pierwszym budowanym przez Karstensen dla tego szkockiego zamawiającego. Jeszcze nim doszło do przeprowadzki do Gdańska, w 2019 roku w Gdyni zwodowano kadłub większego Lunar Bow, który tak jak inne jednostki trafił następnie do stoczni Karstensens Shipyard A/S, gdzie zostały przeprowadzone prace wykończeniowe i przekazanie klientowi.
Vigilant to nieduża jednostka przeznaczona do połowów ryb znajdujących się na większych głębokościach. Ma 36 metrów długości i tonaż wynoszący 520 GT. Numer budowy to 484. Statek został w ubiegłym roku zamówiony przez przedsiębiorstwo Lunar Fishing, które ma swoją siedzibę w Szkocji. Firma będzie go wykorzystywać do połowów na Morzu Północnym.
Z racji na rozmiary wodowanie przebiegało inaczej niż w przypadku np. Havfisk, który w maju zjechał do wody z pochylni B1. Po umieszczeni przy nabrzeżu Vigilant został podniesiony przy pomocy dwóch dźwigów pływających. Wykorzystano w tym celu należący do Polskiego Ratownictwa Okrętowego dźwig Maja oraz Conrad Consul, znajdujący się w wyposażeniu Marine Projects. Cała procedura wpisywała się w politykę firmy, która obok budowy większych jednostek jednocześnie pracuje nad mniejszymi, stąd prace mogą odbywać się adekwatnie niezależnie od siebie. Choć to trzecie, tegoroczne wodowanie Karstensena, tak z racji na procedurę było to pierwsze wykonane w tym roku z użyciem dźwigów. Także pierwszy raz zrealizowano to w ten sposób po przeprowadzonej w ubiegłym roku przeprowadzce z Gdyni do Gdańska.
Moment wodowania został ogłoszony ok. godziny 12.30, gdy syreny stoczniowe sygnałem obwieściły pierwsze zetknięcie się kadłuba z wodą. Niedługo potem nowy statek rybacki został odholowany na nabrzeże, gdzie dalej będą prowadzone prace stoczniowe. Kolejny etap wiąże się z odholowaniem jednostki do stoczni Karstensens Skibsværft A/S w duńskim Skagen. Tam odbędą się końcowe prace doposażeniowe i próby morskie, a po ich zakończeniu Vigilant zostanie przekazany armatorowi.
Zanim statek został zwodowany, przedsięwzięcie poprzedził jego nietypowy transport drogą lądową, z hali produkcyjnej na nabrzeże. W tym celu został ułożony na wózkach i powoli objechał budynki stoczniowe. Wiązało się to również z opróżnieniem parkingów oraz wewnętrznego ciągu komunikacyjnego.