W niemieckim Rostocku powstanie morska baza NATO „CTF Baltic”, która posłuży za centrum koordynacji działań Sojuszu na Morzu Bałtyckim. Baza ma zostać otwarta jeszcze w październiku, a o jej lokalizację rywalizowała również Polska.
Według niemieckich mediów, „CTF Baltic” (Commander Task Force Baltic) powstaje w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę oraz wzrost znaczenia strategicznego Morza Bałtyckiego. Centrum, z którego będą zarządzane operacje morskie NATO, działa już od początku października, jednak jego oficjalne otwarcie nastąpi niedługo przez niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa i premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuelę Schwesig.
Jak informuje niemiecka gazeta „Nordkurier”, Polska również ubiegała się o lokalizację tego centrum. Prasa podkreśla, iż wybór Rostocku mógł być związany z faktem, iż niemiecka marynarka wojenna już tam stacjonuje, co zapewnia odpowiednie warunki do prowadzenia międzynarodowych operacji. Rzecznik marynarki zaznaczył, iż w Rostocku nie trzeba nic budować od podstaw.
Przyszłe manewry NATO na Bałtyku, w tym operacje z udziałem okrętów, śmigłowców i samolotów mają być koordynowane właśnie z tej bazy, gdzie służyć będzie około 100 żołnierzy, z czego jedna czwarta to żołnierze z państw sojuszniczych.
Dowódcą bazy zostanie niemiecki kontradmirał, a jego zastępcą – szwedzki admirał flotylli. W razie potrzeby, w sytuacjach kryzysowych, liczba personelu może wzrosnąć do 240 osób.
Baza „CTF Baltic” to część szerszych inwestycji w bezpieczeństwo na Bałtyku. realizowane są również plany rozbudowy bazy Hohe Düne w Rostocku, gdzie stacjonują niemieckie korwety. Bundeswehra przejęła także dawne stocznie MV w Warnemünde, przekształcając je w arsenał morski, który zajmuje się naprawą i modernizacją jednostek NATO.
W tej samej lokalizacji powstanie także baza logistyczna Sojuszu, która będzie służyć do rozmieszczania żołnierzy oraz zaopatrzenia, w tym amunicji i pojazdów bojowych, głównie na terenie państw bałtyckich i Skandynawii.
Fot. Depositphotos
