Jednostka Saab 340 AEW i nowoczesne drony Bayraktar TB2 pierwszy raz w akcji. Relacja z ćwiczeń Kormoran 24

2 godzin temu

Zakończyły się właśnie największe i najważniejsze w tym roku ćwiczenia taktyczne z wojskami dla Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej współpracowała z 3. Flotyllą Okrętów i 8. Flotyllą Obrony Wybrzeża. W manewry zaangażowana była także 7. Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej oraz 12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych .

Ćwiczenia taktyczne „Kormoran-24” miały na celu podniesienie umiejętności załóg statków powietrznych podczas realizacji zadań operacyjnych. Nad wszystkim czuwały obsady stanowisk dowodzenia z Dowództwa Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz 43 i 44 Bazy Lotnictwa Morskiego.

Scenariusze operacyjne i kooperacja załóg

Główne założenia obejmowały poprawę współpracy między stanowiskami dowodzenia i załogami, a także zwiększenie zdolności reagowania na różnorodne scenariusze operacyjne w środowisku morskim i lądowym. W ćwiczeniach uwzględniono m.in. strzelanie z pokładu śmigłowca, zrzut bomb,skoki ze spadochronem z pokładu śmigłowca, czy epizod SAR.

Jak przekazał naszej redakcji rzecznik BLMW kpt. mar. Marcin Kołodziejski – Wśród zaplanowanych zadań pojawiło się strzelanie z pokładu śmigłowca pokładowego Kaman SH-2G Super Seasprite

Śmigłowiec ten jest przeznaczony do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji celów nawodnych oraz poszukiwania i niszczenia okrętów podwodnych. Wykorzystywany jest również jako śmigłowiec logistyczny – do zaopatrywania własnych jednostek pływających. SH-2G jest wyposażony w radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy do wykrywania okrętów podwodnych – wyrzucane pławy radiohydroakustyczne oraz detektor anomalii magnetycznych.

Drugim epizodem był zrzut bomb głębinowych przez śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego – dodaje kpt. mar. Marcin Kołodziejski

Śmigłowce Mi-14PŁ są zaprojektowane do wykrywania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych, zarówno samodzielnie, jak i w grupach z innymi jednostkami lotniczo-morskimi. Mogą również współpracować z okrętami rakietowymi, pomagając w namierzaniu celów na powierzchni wody. Ich kadłub, przypominający kształtem łódź, ma nadmuchiwane pływaki, które umożliwiają wodowanie. Mi-14PŁ są wyposażone w zaawansowane systemy do wykrywania okrętów podwodnych, takie jak opuszczana stacja hydroakustyczna, detektor anomalii magnetycznych i wyrzucane pławy radiohydroakustyczne. W tym ćwiczeniu uzbrojone były w bomby głębinowe.

Jak relacjonuje kpt.mar. Marcin Kołodziejski – Kolenym zaplanowanym zadaniem podczas ćwiaczenia były skoki spadochronowe skoczków ze śmigłowca Mi-2, w epizodzie udział brał okręt ORP Mewa, który podjął skoczków na pokład. Realizowaliśmy również zadanie SAR, związane z ewakuacją osób poszkodowanych z wody, które wykonała załoga śmigłowca W-3 WARM z 43 Bazy Lotnictwa Morskiego.

fot.kpt.mar. Marcin Kołodziejski
fot.kpt.mar. Marcin Kołodziejski

Debiut Saab 340 AEW i Bayraktar TB2

W trakcie ćwiczenia po raz pierwszy, udział wziął samolot wczesnego ostrzegania i alarmowania Saab 340 AEW, który nadzorował i monitrował przestrzeń powietrzną.

Realizował on zadania, które zapewniały nam osłonę i ochronę rejonu działań. W trakcie ćwiczenia został on poddany certyfikacji – opowiadał w wywiadzie dla Polski Morskiej kpt. mar. Marcin Kołodziejski

Saab 340 AEW to samolot przeznaczony do wczesnego ostrzegania, wyposażony w radar PS-890 Erieye. Dzięki temu zaawansowanemu systemowi radarowemu, maszyna może z dużej odległości wykrywać i śledzić cele zarówno na morzu, jak i w powietrzu. Zasięg radaru pozwala na namierzanie okrętów i statków z odległości 370 km, samolotów z około 320 km, a pocisków manewrujących z blisko 200 km. Jednocześnie Saab 340 AEW jest w stanie monitorować do tysiąca obiektów na wodzie oraz pięciuset w powietrzu.

Do Polski w połowie tego roku trafiły dwie jednostki Saab 340 AEW . Samoloty mają numery taktyczne 3401 i 3402 i stacjonują w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach.

Kolejną nowością było to, iż całe ćwiczenie nadzorował z powietrza dron Bayraktara TB2 z 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych.

Obsada stanowiska dowodzenia, miała wgląd w bieżącą sytuację i realizację poszczególnych epizodów co pomagało nam wnosić korekty, ale przede wszystki przeprowadzać analizę ćwiczenia na bieżaco . To w przyszłości umożliwi nam wyciąganie wniosków i poprawienie realizacji poszcególnych epizodów i zadań wykonywanych w kolejnych ćwiczeniach. – dodaje rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej

Bayraktar TB2 to nowoczeny bezzałogowy system taktyczny przeznaczony do zadań rozpoznawczo-uderzeniowych, który może prowadzić zarówno obserwację, jak i rozpoznanie, a także wykonywać misje bojowe z wykorzystaniem uzbrojenia kierowanego laserem, przenoszonego na czterech zaczepach pod skrzydłami. Wyposażony jest w zaawansowany system awioniki, który umożliwia całkowicie automatyczne kołowanie, start, lot i lądowanie. Dron ma 6,5 metra długości i 12 metrów rozpiętości, a jego lot może trwać do 27 godzin. Jego masa startowa wynosi 650 kg, a maksymalna prędkość to około 220 km/h.

Ćwiczenia trwały pięć dni i bez wątpienia były to najważniejsze ćwiczenia tego roku. Manewry „Kormoran-24” stanowiły świetną okazję do sprawdzenia i zgrywania umiejętności wszystkich uczestników a w szczególności lotnictwa morskiego , które było głównym ćwiczącym i po raz pierwszy miało okazję wykorzystać nowoczesny sprzęt w praktyce.

fot. kpt.mar. Marcin Kołodziejski

Idź do oryginalnego materiału