Nie skreślili ani jednej liczby, a wygrali. Będą dostawać pieniądze przez 20 lat

7 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Nie wpisali żadnych liczb, nie śledzili statystyk, nie studiowali systemów. Po prostu zdali się na los. Teraz przez 20 lat co miesiąc na ich konta będzie wpływało po 5 tysięcy złotych. Co to oznacza w liczbach? Więcej, niż myślisz. Poznaj szczegóły dwóch weekendowych wygranych Ekstra Pensji.


Pensja za nic? Dla dwóch osób z Polski to już codzienność. Ile razy słyszeliśmy, iż "na chybił trafił" nie warto grać? Dla dwóch szczęśliwców z minionego weekendu te słowa nie mogłyby być dalsze od prawdy. Bez planu, bez systemu, bez wychodzenia z domu, a mimo to trafili w dziesiątkę, a dokładnie w sześć kluczowych liczb. Teraz przez najbliższe 20 lat będą co miesiąc dostawać przelew, jakby właśnie podpisali umowę o pracę marzeń. Różnica? Oni choćby nie muszą się starać. Wszystko dzięki Ekstra Pensji od Totalizatora Sportowego.Reklama


Ekstra Pensja 2025: 5000 zł miesięcznie przez 20 lat bez skreślania liczb


Zgodnie z informacją podaną przez Totalizator Sportowy, dwóch graczy wygrało w losowaniach Ekstra Pensji odpowiednio 8 i 9 sierpnia. Obaj zaufali losowi i skorzystali z metody "chybił trafił". Pierwszy kupon został kupiony w kolekturze przy ul. Senatorskiej 46 w Zawierciu (woj. śląskie), drugi - bez wychodzenia z domu, online na lotto.pl.


Obie osoby trafiły główną wygraną, a więc 5000 zł miesięcznie przez 20 lat, co daje łącznie 1 200 000 zł brutto. Bez inwestycji, bez analiz, bez wybierania "szczęśliwych numerów". Wystarczyło jedno kliknięcie lub podejście do okienka i... los zrobił resztę.


Ile to naprawdę znaczy? 240 pensji za nic


Choć 5000 zł może dziś nie brzmieć jak fortuna, to w dłuższej perspektywie robi ogromne wrażenie. Przez 240 kolejnych miesięcy zwycięzcy będą otrzymywać przelew przypominający regularne wynagrodzenie. Całkowita wartość takiej wygranej to 1,2 mln zł brutto, a co najważniejsze - bez względu na to, czy będą pracować, podróżować czy po prostu odpoczywać, pieniądze będą pojawiać się co miesiąc jak w zegarku.
To forma finansowej poduszki bezpieczeństwa, której nie da się łatwo przegapić. W dodatku taka wypłata może ułatwić spokojniejsze planowanie życia, bo znika konieczność gonienia za każdą złotówką z racji otrzymywania przez dwie dekady tytułowej ekstra pensji.


Nie trzeba być milionerem, żeby nie martwić się o pieniądze


Warto pamiętać, iż wygrana w Ekstra Pensji różni się od klasycznego Lotto czy Eurojackpotu. Zamiast jednorazowego przelewu milionów, gracz otrzymuje stały dochód, niczym z umowy o pracę, tylko bez obowiązków zawodowych. Dla wielu taka forma nagrody może być choćby bardziej atrakcyjna, gdyż eliminuje ryzyko pochopnych decyzji finansowych, daje stały dopływ gotówki i pozwala lepiej zaplanować wydatki.
A co najciekawsze, obaj gracze nie wytypowali ani jednej liczby samodzielnie. Wszystko zrobiła za nich maszyna, losując liczby całkowicie losowo. Wystarczyło zaufać przypadkowi.
Totalizator Sportowy przypomina, iż gra Ekstra Pensja polega na wytypowaniu 5 z 35 oraz 1 z 4 liczb. Losowania realizowane są codziennie, a stawkę można zwiększyć choćby 10-krotnie, co oznacza, iż najwyższa możliwa wygrana to aż 50 000 zł miesięcznie przez 20 lat. Dodatkowo, za symboliczną złotówkę można włączyć zakład do gry o Ekstra Premię, która w najwyższej stawce sięga choćby 1 000 000 zł. Możliwości są duże, a jak pokazuje przykład z tego weekendu, szanse nie są tylko teoretyczne.


Od zera do pensji życia. Wygrana na loterii może zmienić codzienność


Dla większości z nas 5000 zł miesięcznie oznacza zwykłą pensję, ale jeżeli dostajesz ją bez konieczności pracy, zmienia to wszystko. Bez stresu, bez walki o awanse, bez ryzyka utraty zatrudnienia. Dwóch nowych zwycięzców Ekstra Pensji przekonało się o tym na własnej skórze.
Choć dla większości z nas to przez cały czas "tylko marzenie", to ich przypadek pokazuje jedno: czasem warto po prostu spróbować. choćby jeżeli niczego nie planujesz, może właśnie wtedy los się do ciebie uśmiechnie. Natomiast regularne komunikaty Totalizatora Sportowego na temat wygranej w Lotto, Eurojackpot, czy właśnie Ekstra Pensji i zdrapkach pokazują, iż szczęśliwców nie brakuje.
Agata Jaroszewska
Idź do oryginalnego materiału