Ograniczenie kognicji usprawni pracę sądów (wideo)

12 godzin temu

Jak ograniczyć kognicję sądów powszechnych zgodnie z konstytucją, czyli sprawić by liczba spraw zalewająca polskie sądownictwo była mniejsza? – to fundamentalne pytanie, na które szukali odpowiedzi m. in. naukowcy, sędziowie, pracownicy sądów, notariusze, adwokaci i komornicy w trakcie debaty zorganizowanej przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości.

Celem debaty naukowej pt. „Kognicja sądów powszechnych” było podjęcie dyskusji nad potrzebą oceny obecnego kształtu kognicji sądów powszechnych w aspekcie organizacyjno – ustrojowym, jak i oddzielnie dla spraw karnych i cywilnych. Sądy są bowiem permanentnie przeciążone, bo trafia do nich ok. 15 milionów spraw każdego roku. – Tą debatą otwieramy dyskusję na temat kompetencji sądów powszechnych i kompetencji sędziów w Polsce. Zastanawiać się będziemy nad tym jakie czynności podejmują sędziowie oraz inne organy sądowe, urzędnicy i pracownicy sądów – mówił w trakcie otwarcia debaty prof. Piotr Rylski, dyrektor Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.

Debatą 21 lutego w IWS rozpoczęto dyskusję środowiska sądownictwa powszechnego na temat tego, co można i co powinno się zmienić w kognicji, by polski wymiar sprawiedliwości działał sprawniej. Uczestnicy szukali odpowiedzi na pytanie, czy można zmniejszyć zakres spraw, które w tej chwili trafiają do sądów. – Czy wszystko, co teraz jest rozpatrywane w sądach, musi w sądach pozostać – tłumaczył prof. Rylski.

W debacie uczestniczył wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur, który zapewnił, iż temat ograniczenia kognicji sądów jest bardzo istotny dla ministra Adama Bodnara. – Myślę, iż IWS podejmie próbę szukania odpowiedzi i także zada niewygodne pytania, które będą mogły w tej kwestii posunąć nas do przodu. Choć oczywiście nie jest tak, iż za miesiąc po tej konferencji nastąpi jakiś kopernikański przewrót, który od razu uzdrowi i usprawni polskie sądownictwo – mówił wiceminister Dariusz Mazur.

Jego zdaniem obywatele powinni widzieć, iż sądownictwo jest usprawniane. -Jednak to nie jest tylko kwestia tego, co można wyprowadzić poza sądy, ale także tego, co mogą robić referendarze i asystenci sędziów. Nie możemy tez wyprowadzać z sądów wszystkiego, co nam się podoba, bo mamy ważne standardy konstytucyjne i międzynarodowe – podkreślił wiceminister.

Pomysł na konferencję IWS nt. kognicji pojawił się po raporcie NIK-u z 2023 roku, w którym wskazano, iż przez 10 lat od 2013 do 2023 nie przeprowadzono spójnej i konsekwentnej reformy sądownictwa, a działania Ministerstwa Sprawiedliwości w zakresie zasobów sądownictwa miały charakter jedynie doraźny. – Raport NIK krytykuje nadzór zarządczy nad wymiarem sprawiedliwości, który nie poprawił efektywności, bo czas trwania postępowania sądowego wyraźnie się wydłużył. Najważniejszą przyczyną problemów sądownictwa jest rozszerzanie się kognicji, czyli mamy stały wzrost wpływających do sądów spraw. Gdy dołożymy do tego zaległości niezałatwionych spraw, nieobsadzone etaty i ilości wakatów, to mieliśmy przepis na katastrofę, której skutki dziś ponosimy – mówiła Marta Kożuchowska-Warywoda, dyrektor Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych Ministerstwa Sprawiedliwości.

Raport NIK na pierwszym miejscu problemów sądownictwa stawia zbyt szeroką kognicję sądów. Dlatego też właśnie te temat poszedł na pierwszy ogień współpracy ministerstwa z Instytutem Wymiaru Sprawiedliwości. – Raport wskazuje, iż Minister Sprawiedliwości był zobligowany do ograniczania kognicji sądów powszechnych strategią rządową od 2013 roku – tłumaczyła Kożuchowska-Warywoda.

Debata IWS została podzielona na trzy bloki tematyczne – od spraw ustrojowych, przez sprawy karne, aż po cywilne. Celem pierwszego panelu było nakreślenie granic ustrojowych, w których może poruszać się ustawodawca jeżeli chodzi o ustalanie i ewentualne organiczenie kognicji sądów powszechnych. Ustawa zasadnicza z 1997 roku dała bowiem obywatelom bardzo szeroki dostęp do sądownictwa, co sprawia, iż sądownictwo powszechne w Polsce ma o wiele większy zakres spraw do rozstrzygnięcia, niż sądy w innych państwach zachodniej Europy i USA. – Mam nadzieję, iż nasza debata była bardzo inspirującym wydarzeniem, bo taki był jej cel. Chodziło nam, by te wszystkie różne pomysły nt. ograniczenia kognicji sądów powszechnych, które krążyły po różnych konferencjach, zostały powiedziane w jednym miejscu. Gdy uda nam się ustalić, które z tych postulatów powinny być rozwijane, to w IWS zrobimy kolejny krok dalej. Nad wybranymi propozycjami możemy przeprowadzić badania prawnoporównawcze, badania konstytucyjne, czy też badania ekonomiczne, by zasymulować wymierny efekt proponowanych zmian – mówił w trakcie podsumowania debaty prof. Piotr Rylski, dyrektor IWS.

Instytut planuje kolejne spotkania i seminaria, których celem będzie naukowe opracowanie proponowanych zmian. – Oczywiście najważniejsze będzie skorzystanie z efektów tych naszych prac koncepcyjnych i naukowych przez legislacje. Mam nadzieję, iż dzisiejsza obecność przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, daje szansę na to, by nasze spotkanie nie zakończyło się jedynie kolejną publikacją i przygotowane postulaty zostaną wdrożone przez ustawodawcę – podkreślił dyrektor IWS.

Idź do oryginalnego materiału