Unijne organy ochrony prywatności wezwane do sprzeciwienia się płatnej usłudze Meta bez reklam

9 miesięcy temu

Europejskie organy ochrony prywatności powinny sprzeciwić się usłudze subskrypcji bez reklam Meta Platforms uruchomionej w Europie w listopadzie ubiegłego roku, ponieważ wymaga ona od użytkowników uiszczenia opłaty w celu zapewnienia im prywatności, co jest modelem prawdopodobnie kopiowanym także przez inne firmy, stwierdziło 28 organizacji.

Wspólny list w sprawie ochrony prywatności Maxa Schremsa, grupy NOYB, Irlandzkiej Rady Swobód Obywatelskich, Wikimedia Europe, Elektronicznego Centrum Informacji o Prywatności i innych do Europejskiej Rady Ochrony Danych (EDPB) pojawia się w momencie, gdy EDPB przygotowuje się do wydania w nadchodzących tygodniach wytycznych dotyczących modelu zgody lub płatności.

Nastąpiło to po tym, jak holenderskie, norweskie i hamburskie organy ochrony prywatności zwróciły się do unijnego regulatora prywatności z prośbą o opinię.

Meta utrzymuje, iż usługa, która dotyczy Facebooka i Instagrama ma na celu zapewnienie zgodności z przepisami UE, aby dać użytkownikom wybór, czy ich dane mogą być gromadzone i wykorzystywane do ukierunkowanych reklam. Ci, którzy wyrażą taką zgodę, otrzymają bezpłatną usługę, która jest finansowana z przychodów z reklam.

Mark Zuckerberg podczas F8 2019

“Subskrypcja bez reklam uwzględnia najnowsze zmiany regulacyjne, wytyczne i orzeczenia wydane w ostatnich latach przez wiodące europejskie organy regulacyjne i sądy – powiedział rzecznik Meta. –
W szczególności jest to zgodne z kierunkiem wyznaczonym przez najwyższy sąd w Europie: w lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zatwierdził model subskrypcji jako sposób, w jaki ludzie wyrażają zgodę na przetwarzanie danych w celu spersonalizowanej reklamy”.

28 organizacji ostrzegło, iż inne firmy mogą pójść w ślady Mety.

“Jeśli »pay or okay« będzie dozwolone, nie będzie się ograniczać do stron informacyjnych lub sieci społecznościowych, ale będzie stosowane przez każdy sektor przemysłu z możliwością zarabiania na danych osobowych za zgodą – napisali w liście. –
W praktyce skutecznie podważyłoby to RODO, wysoki europejski standard ochrony danych i zmyłoby wszelkie realistyczne zabezpieczenia przed kapitalizmem nadzoru”, powiedzieli, odnosząc się do przełomowych zasad prywatności UE przyjętych w 2016 roku.

Idź do oryginalnego materiału