Kolejny duży kontenerowiec MSC w Porcie Gdynia. Gigant żeglugi zapowiada zmiany w swoich trasach morskich

gospodarkamorska.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Do Portu Gdynia przybył kontenerowiec MSC Benedetta XIII, który zacumował w Baltic Container Terminal (BCT) przy nabrzeżu Helskim I. W ramach uruchomionej przez MSC w lutym tego roku usługi SWAN, a od lipca SWAN-SENTOSA, do gdyńskiego portu stale mają przybywać coraz większe statki kontenerowe.

Przybyły 9 września MSC Benedetta XIII (IMO: 9465253) to statek zbudowany w 2011 roku. Ma 366 metrów długości i 48 metrów szerokości. Po 14 września ma wyruszyć do litewskiego portu w Kłajpedzie.

Przypomnijmy, iż MSC połączył swoje linie SWAN i SENTOSA, obejmujące Daleki Wschód, Morze Bałtyckie i zachodnie wybrzeże USA, w jeden serwis SWAN-SENTOSA. Poruszać się nim ma od 2 lipca tego roku 20 statków o ładowności od 8 000 do 19 000 TEU, odwiedzające porty Qingdao, Ningbo, Szanghaj, Yantian, Tanjung Pelepas, Felixstowe, Antwerpia, Hamburg, Gdańsk, Gdynia, Kłajpeda, Bremerhaven, Antwerpia, Singapur, Laem Chabang, Cai Mep, Busan, Long Beach, Oakland, Busan, Qingdao. O czym wciąż należy pamiętać, długość ich podróży wynosząca 19-20 tygodni wynika z faktu decyzji firmy o omijaniu trasy prowadzącej przez Kanał Sueski z powodu ataków bojowników Huti na statki. W związku z tym kontenerowce giganta opływają Afrykę w trakcie rejsu.

Co istotne, na tym nie kończą się zmiany zaplanowane przez włoskiego giganta żeglugi. Jak zapowiada Mediterranean Shipping Company, od lutego 2025 roku ma zapewnić „unikalne i całościowe rozwiązanie wschód-zachód dla wszystkich klientów". Rejsy mają odbywać się przez w tej chwili użytkowaną trasę opływającą Przylądek Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki, jednakże przewiduje się również użycie, także prowadzącej przez Kanał Sueski. To oznacza, iż MSC planuje naprawdopodobniej stopniowy powrót na linię żeglugową która prowadzi przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską, co z pewnością skróci transport kontenerowy. Z racji na bezpieczeństwo, dlatego zachowa obecną, „afrykańską” drogę dla klientów decydujących się na nią ze względu na obawy przed atakami Huti. Trasa "sueska" będzie tu najpewniej alternatywą.

- Cieszymy się, iż możemy ujawnić naszą przyszłą, samodzielną sieć wschód-zachód dla wszystkich klientów. Skorzystają oni z niezrównanej łączności MSC i bezpośrednich korytarzy, wraz ze stałą wysoką jakością usług. Dzięki dodaniu wybranych umów wymiany slotów zapewnimy pełny zasięg na wszystkich trasach Wschód-Zachód. Co więcej, przejmując pełną kontrolę operacyjną nad naszą siecią, możemy dziś zaoferować klientom zarówno opcje tras przez Kanał Sueski, jak i Przylądek Dobrej Nadziei. To ogłoszenie stanowi istotny kamień milowy w ewolucji naszej globalnej sieci i wizji rodziny założycielskiej MSC – powiedział Soren Toft, dyrektor generalny MSC.

Przyszła, samodzielna sieć ma zastąpić obecną umowę 2M VSA, którą MSC zawarło z Maersk na w zakresie linii wschód-zachód. Duński gigant żeglugi w tym czasie rozpoczyna partnerstwo z Hapag-Lloyd w ramach Gemini Cooperation. Od lutego 2025 roku, czyli rok od uruchomienia serwisu SWAN docierającego do Portu Gdynia, włoska firma chce zapewnić niezależną, konkurencyjną i kompletną sieć dla transakcji między wschodem a zachodem. Oznaczać to ma 5 tras z 34 pętlami, w tym:

- 7 pętli dla Azja-Europa Zachodnia,
- 6 pętli dla Azja-Morze Śródziemne,
- 4 pętle dla Azja-Ameryka Północna (Zachodnie Wybrzeże),
- 6 pętli dla Azja-Ameryka Północna (Wschodnie Wybrzeże),
- 11 pętli dla sieci transatlantyckiej.

Idź do oryginalnego materiału