Koniec ograniczeń w żegludze na Odrze. Po co zostały wprowadzone?

5 godzin temu

Powodem wprowadzenia zakazu było zapewnienie bezpieczeństwa na wodach, które na skutek wezbrania powodziowego stały się bardziej nieprzewidywalne i potencjalnie niebezpieczne dla mniejszych jednostek. Od 30 września do 7 października 2024 roku w rejonie portów Szczecin i Police, a także na torze wodnym na Zalewie Szczecińskim, wprowadzono tymczasowe ograniczenia w żegludze.

Polska-Morska informowała, iż ograniczenia dotyczyły głównie jednostek rekreacyjnych, sportowych, jak i mniejszych łodzi rybackich, o długości poniżej 8,5 metra, oraz jednostek, których kadłub nie był wykonany ze stali. Było to szczególnie istotne, aby zminimalizować ryzyko wypadków związanych z trudnymi warunkami pogodowymi i hydrologicznymi w tym regionie.

„Wezbranie powodziowe, to nie tylko podwyższony stan wody, ale także jej silny prąd i ryzyko występowania przeszkód nawigacyjnych różnej wielkości, a to mogło stanowić dla takich jednostek poważne zagrożenie. W rejonie Świnoujścia i Trzebieży kapitanowie portów w swych komunikatach wydali zalecenia dla jednostek sportowych, rekreacyjnych i rybackich o zaniechaniu lub ograniczeniu żeglugi do niezbędnego minimum (od 4 do 8 października)”. – informuje nasz portal Ewa Wieczorek, naczelnik BDU-rzecznik prasowy UMS

W okresie obowiązywania ograniczeń akweny były regularnie patrolowane przez jednostki pływające Policji, co miało na celu zapewnienie przestrzegania nowych przepisów oraz utrzymanie porządku na wodach.

Kapitanat Portu Szczecin nie odnotował żadnych naruszeń wprowadzonych zakazów ani incydentów związanych z niewłaściwym zachowaniem jednostek pływających. Dzięki wzmożonym kontrolom oraz odpowiedzialności ze strony żeglarzy udało się uniknąć niebezpiecznych sytuacji.

Jednym z nielicznych zgłoszeń, które wpłynęło do służb portowych, było doniesienie o dryfującym konarze drzewa, który zauważono na Odrze Zachodniej 1 października. Drzewo to stanowiło przeszkodę nawigacyjną, która mogła zagrażać bezpiecznej żegludze. Załoga jednej z jednostek portowych gwałtownie zareagowała i usunęła konar, przywracając pełne bezpieczeństwo na tym odcinku rzeki.

„W czasie obowiązywania ograniczenia żeglugi dla jednostek o długości poniżej 8.5 m i jednostek o konstrukcji kadłuba innej niż stalowa, Kapitanat Portu Szczecin nie otrzymał żadnych zgłoszeń o wykroczeniach czy incydentach. Akweny były patrolowane m.in. przez jednostki pływające Policji. Otrzymaliśmy natomiast zgłoszenie o pływającym na Odrze Zachodniej konarze drzewa, który, jako przeszkoda nawigacyjna, został usunięty z akwenu przez załogę jednej z naszych jednostek (1 października).” – dodaje Ewa Wieczorek

fot: Szczecin / envato.elements

Idź do oryginalnego materiału