Najnowsza jednostka RIB we flocie pilotów morskich w Szczecinie

5 godzin temu

Pilot morski to jeden z najstarszych zawodów w transporcie morskim, choć niewielu wie, jak istotną pełni rolę. Dzięki ich wiedzy i doświadczeniu, porty działają wydajnie i skutecznie. W pracy wspiera ich najnowsza jednostka – łódź Pilot 66, która podnosi poziom bezpieczeństwa operacji pilotażowych.

Piloci morscy to eksperci nawigacyjni odpowiedzialni za doradzanie kapitanom w zakresie manewrowania jednostką w warunkach portowych. Doskonale znają lokalne warunki nawigacyjne, a ich wiedza i doświadczenie są najważniejsze przy wprowadzaniu i wyprowadzaniu statków. Praca ta wymaga nie tylko wiedzy nawigacyjnej, ale też umiejętności dostosowania się do niekorzystnych warunków atmosferycznych. W portach Szczecin-Świnoujście piloci morscy są szczególnie zaangażowani w dbanie o bezpieczeństwo na wodzie, choćby w wymagających warunkach pogodowych, co czyni ich pracę niezwykle wymagającą, ale i odpowiedzialną.

– Zadanie pilota morskiego polega na bezpiecznym wprowadzeniu lub wyprowadzeniu statku z konkretnego portu – tego który dany pilot obsługuje – tłumaczy Mateusz Pańko kierownik sekcji technicznej floty statków w spółce Szczecin – Pilot

Piloci muszą dotrzeć do statków, które często cumują w różnych miejscach portu lub choćby na pełnym morzu. W Szczecinie używa się jednostek typu RIP – pontonowe, ze sztywnym dnem, odporne na trudne warunki morskie i przystosowane do szybkiego manewrowania.

W porcie w Szczecinie najnowszą jednostką wspierającą prace pilotów jest łódź – Pilot 66, obok dotychczas używanej – Pilot 62. Każda z nich posiada swoje unikalne cechy i specjalistyczne wyposażenie.

– Obie jednostki mają zamontowane podstawowe systemy bezpieczeństwa. Systemy nawigacyjne, trymowanie, podwójne silniki, dodatkowe odbojniki tub pneumatycznych – dodaje Mateusz Pańko Technical Superintendent w Szczecin – Pilot

RIP Pilot 66 – najnowsza jednostka floty pilotowej

Pilot 66 to nowoczesna jednostka wykonana przez firmę SPORTIS S.A. z Koleczkowa. Jest to projekt 10500/K, dostosowany do specyficznych potrzeb pilotów morskich, z kabiną zaprojektowaną według ich wytycznych. Pilot 66 ma 11,4 m długości i 3,6 m szerokości, a jej napęd zapewniają dwa silniki Volvo Penta D4-270, każdy o mocy 199 KM. Dzięki nim osiąga maksymalną prędkość 32 węzłów, co pozwala gwałtownie i bezpiecznie dopłynąć do miejsca docelowego. Łódź wyposażona jest również w system trymowania, umożliwiający regulację kąta nachylenia łodzi, co poprawia stabilność i kontrolę podczas poruszania się po wzburzonych wodach.

Łódź RIB S-10500/K to jedna z największych spośród łodzi kabinowych oferowanych przez Sportis. Doskonale nadaje się do zadań specjalnych, choćby w bardzo trudnych warunkach morskich. Kadłub pozwala na nagłe i trudne technicznie manewry zachowując przy tym stabilność i pewność prowadzenia.

– Dzięki trymowaniu sterujący łodzią może ją odpowiednio ustawić do aktualnie panujących warunków – dodaje Mateusz Pańko

Specjalne zabezpieczenia pontonowe i odbojnice chronią łódź podczas manewrowania przy większych jednostkach, zapewniając bezpieczeństwo pilota oraz statku, na który się przesiada. Pilot 66 to także jednostka wyposażona w nowoczesną elektronikę nawigacyjną.

To jednostka o bardzo prostej konstrukcji. Jej wytrzymały kadłub w kształcie głębokiej litery V, zwykle wykonany z laminatu, otoczony jest nadmuchiwaną tubą, co zapewnia jej wyjątkową stabilność i pozwala bezpiecznie zbliżać się do burty innych statków lub pomostów. Łódź napędzają mocne silniki, dzięki czemu osiąga wysokie prędkości choćby w trudnych warunkach morskich. Można powiedzieć, iż RIB to morski odpowiednik pojazdu terenowego z napędem 4×4.

Inne łodzie pilotowe w portach Szczecin-Świnoujście

W porcie w Świnoujściu stacjonują nieco większe łodzie, takie jak Pilot 65. Jest to wyjątkowa jednostka, zaprojektowana z myślą o pracy na pełnym morzu. Długość 17 metrów i szerokość 5,6 metra oraz prędkość do 31 węzłów sprawiają, iż Pilot 65 idealnie radzi sobie choćby przy trudnych warunkach morskich.

Zarówno Pilot 65, jak i mniejszy Pilot 61 zostały wyposażone w urządzenie MOB (Man Overboard) na rufie, które umożliwia podnoszenie rozbitków z wody. Dzięki temu łodzie pilotowe mogą nie tylko wspierać manewrowanie statków, ale także pełnić funkcję ratowniczą w nagłych sytuacjach. Jak miało to miejsce podczas wypadku holownika o którym wspomniał nasz rozmówca :

– Była prowadzona akcja ratownicza w Świnoujściu z udziałem naszej jednostki, kiedy zatonął holownik. Wtedy pomagaliśmy wyciągać rozbitków Pilotem 60 – wspomina kierownik sekcji technicznej

Rozwój technologii oraz nowe łodzie, jak Pilot 66, w znacznym stopniu poprawiają komfort i bezpieczeństwo pracy pilota morskiego. Wyposażenie w nowoczesne systemy nawigacyjne oraz solidna konstrukcja umożliwiają efektywną pracę choćby w niesprzyjających warunkach pogodowych.

Praca pilota morskiego pozostaje jednak wymagającym i odpowiedzialnym zawodem, który nie tylko przyczynia się do płynności transportu morskiego, ale także gwarantuje jego bezpieczeństwo – od portu do pełnego morza.

fot. Związek Zawodowy Pilotów Morskich

Idź do oryginalnego materiału