Grupa Unimot miała w III kwartale 2024 roku miała 105 mln zł skorygowanej EBITDA, wobec 29 mln zł w analogicznym okresie 2023 roku - podała spółka w komunikacie. Szacunki grupy zakładały 104 mln zł skor. EBITDA.
Przychody za III kw. wyniosły 3,7 mld zł wobec 3,31 mld zł rok wcześniej i 3,62 mld zł szacunków.
EBITDA raportowana jest na poziomie 42 mln zł, w porównaniu do 12 mln zł przed rokiem.
"Jednym z najistotniejszych przedsięwzięć podjętych w ostatnim czasie było zabezpieczenie naszego łańcucha dostaw gazu LPG poprzez czarter gazowca przeznaczonego do transportu tego surowca, umożliwiając nam elastyczne reagowanie na nadchodzące zmiany rynkowe, w tym przede wszystkim sankcje na import gazu LPG z Rosji" – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Unimotu Adam Sikorski.
Unimot poinformował, iż na wyniki grupy w III kwartale 2024 r. szczególnie pozytywny wpływ miała działalność segmentu bitumen, który w tym okresie osiągnął wynik EBITDA skorygowana na poziomie 53 mln zł. Maksymalizacja wolumenów sprzedaży tego segmentu była związana z sezonem budowy i remontów dróg.
Dodano, iż segment paliw ciekłych również miał pozytywny wpływ na wynik, osiągając w III kwartale 2024 r. EBITDA skorygowana na poziomie 31 mln zł.
"Wyższe marże w tym obszarze były wynikiem zwiększonego popytu na rynku oraz spadku premii zakupowych. Ponadto, pozytywny wpływ miało przeszacowanie (o około 7 mln zł) kosztów przyszłego utrzymania zapasu obowiązkowego za import oleju napędowego w całym 2024 r." - napisano.
Jak wskazano, stabilne wyniki finansowe zostały wypracowane przez segment infrastruktury i logistyki, który zrealizował wynik EBITDA skorygowana w wysokości 20 mln zł. Segment ten obejmuje m.in. działalność w zakresie magazynowania paliw i usług transportu kolejowego.
W III kwartale 2024 r. wolumen sprzedaży paliw ciekłych wyniósł 565 tys. m sześc. (wzrost o 17 proc. rdr), sprzedaż gazu LPG osiągnęła poziom 67 tys. ton Mg (spadek o 17 proc. rdr), natomiast sprzedaż gazu ziemnego wyniosła 334 GWh (wzrost o 155 proc. rdr).
gaw/ osz/ mick/
Fot. Depositphotos
