Największy blackout w historii regionu: Hiszpania i Portugalia w ciemnościach

19 godzin temu

Półwysep Iberyjski pogrążył się w chaosie. Awaria systemów elektroenergetycznych odcięła od prądu miliony mieszkańców Hiszpanii i Portugalii. To wydarzenie już teraz uznawane jest za jeden z największych blackoutów w historii europejskiej energetyki.

Dzisiaj około godziny 12;30, prądu zabrakło nie tylko w miastach i wsiach obu krajów, ale także w części Francji, której system energetyczny jest połączony z hiszpańskim. Jak poinformował francuski operator RTE 0 we Francji sytuację udało się gwałtownie opanować. Inaczej było na Półwyspie Iberyjskim, gdzie skutki awarii były odczuwalne przez długie godziny.

Chaos i panika

Problemy zaczęły się bardzo gwałtownie. W jednej chwili zgasły światła, zatrzymały się pociągi, a lotniska zostały sparaliżowane. Na ulicach Madrytu czy Walencji przestała działać sygnalizacja świetlna, wywołując gigantyczne korki. Metro w obu krajach przestało kursować, a ludzie uwięzieni w wagonach zmuszeni byli wydostawać się pieszo przez tunele.

-„Dane z krajowej sieci energetycznej Hiszpanii pokazują stratę 10 GW zapotrzebowania, z 26 GW spadło do 12 GW w ciągu kilku sekund” — opisał dziennikarz Bloomberga, Javier Blas.

Problemy dotknęły również komunikację mobilną. W wielu miastach nie działały telefony i Internet. Szpitale musiały przejść na awaryjne zasilanie. Jak informował „El País”, w największym szpitalu w Katalonii – Vall d’Hebron – sytuację udało się opanować, a wszystkie działania ograniczono tylko do tych ratujących życie.

Mieszkańcy w panice ruszyli do sklepów, robiąc zapasy podstawowych produktów. W sieci gwałtownie zaczęły krążyć zdjęcia pustych półek w supermarketach i ludzi stojących w długich kolejkach.

Pierwsze chwile bez prądu

Pierwsze momenty po awarii przyniosły ogromne zamieszanie i niepewność. W wielu domach i miejscach pracy zapanowała konsternacja – nie działały telefony, internet, a komunikacja była poważnie utrudniona. Ludzie próbowali nawiązać kontakt z bliskimi, jednak sieci komórkowe były przeciążone lub całkowicie niedostępne. Poczucie odcięcia od informacji i świata zewnętrznego było dla wielu osób szokującym doświadczeniem.

W Madrycie sytuacja była na tyle poważna, iż burmistrz José Luis Martínez-Almeida zaapelował do mieszkańców: „Pozostańcie tam, gdzie jesteście, i nie używajcie samochodów”. Stolica wprowadziła drugi stopień zarządzania kryzysowego i zamknęła kluczową obwodnicę M-30, co sparaliżowało ruch w całym mieście.

Przyczyny i spekulacje

Początkowo pojawiły się sugestie, iż blackout mógł być wynikiem cyberataku. Jednak Teresa Ribera, wiceprzewodnicząca wykonawcza Komisji Europejskiej, gwałtownie zdementowała te podejrzenia.

-„Najważniejszym priorytetem jest oczywiście przywrócenie systemu elektroenergetycznego oraz ocena i zrozumienie tego, co się stało” – przekazała, dziennikarzom w Brukseli, Ribera.

Portugalski operator REN zasugerował, iż przyczyną mogło być „rzadkie zjawisko atmosferyczne”, które doprowadziło do drgań w liniach wysokiego napięcia w Hiszpanii. Jednak eksperci zauważają, iż tak ogromna awaria raczej nie mogła być spowodowana pojedynczym, lokalnym incydentem.

Operatorzy sieci energetycznych rozpoczęli stopniowe przywracanie zasilania. Do godziny 17:00 czasu lokalnego Red Eléctrica informowała o przywróceniu około 50% normalnego poziomu zużycia energii w Hiszpanii. Przewidywano, iż pełne przywrócenie zasilania może potrwać od 6 do 10 godzin. W Portugalii operator REN ostrzegał, iż normalizacja sytuacji może zająć choćby tydzień.

-„Ten blackout nie ma wpływu na stabilność prądu w Polsce” – uspokoił rzecznik Polskich Sieci Energetycznych, Maciej Wapiński.

Wielka awaria, wielka lekcja

Eksperci przypominają, iż podobne blackouty miały miejsce w przeszłości, jak choćby w 2003 roku, gdy całe Włochy zostały odłączone od prądu w wyniku uszkodzenia linii przesyłowej łączącej je ze Szwajcarią. Jednak skala obecnych wydarzeń na Półwyspie Iberyjskim i tempo, w jakim sytuacja się rozwinęła, pokazują, jak bardzo delikatna jest współczesna infrastruktura energetyczna.

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez oraz premier Portugalii Luís Montenegro zaapelowali do obywateli o ograniczenie podróży i unikanie spekulacji na temat przyczyn awarii. W Hiszpanii wprowadzono stan nadzwyczajny w trzech regionach, aby ułatwić działania służb ratunkowych. Premier Hiszpanii zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, by omówić skutki kryzysu i zastanowić się nad działaniami zapobiegawczymi na przyszłość.

Europejscy liderzy, w tym przewodnicząca Komisji Europejskiej – Ursula von der Leyen, wyrazili solidarność i zapewnili o wsparciu w przywracaniu stabilności energetycznej.

Foto: Pixabay

Idź do oryginalnego materiału