Transport zboża, który dotarł do Portu Morskiego w Kołobrzegu, wyróżniał się nietypową formą – zamiast standardowych wagonów przeznaczonych do przewozu ładunków sypkich, zboże przybyło w specjalnych kontenerach. Takie rozwiązanie stanowi nowy etap w obsłudze tego typu towarów w Kołobrzegu, a także pokazuje jakie możliwości przeładunkowe posiada ten port.
Przybycie zboża w kontenerach wymagało zastosowania dodatkowych procedur i sprzętu, które jednak przeprowadzono sprawnie dzięki infrastrukturze portu. Każdy kontener, przy użyciu dźwigów, został przeniesiony na czekające ciężarówki, które przewiozły towar do portowych magazynów zbożowych. Tam kontenery zostały opróżnione, a ziarno przetransportowano do miejsca, w którym czekało na załadunek do ładowni zakontraktowanych statków.
Tego typu przeładunek był możliwy tylko dlatego, iż jak zaznaczył ZMPK w swoich social mediach:
– Nasz port jako jeden z nielicznych w Polsce ma swoją, portową bocznicę kolejową o długości 621 metrów, doprowadzającą składy wprost na nabrzeże, skąd ładunki trafiają na statki.
Wybór kontenerów jako metody transportu zboża mógł być podyktowany różnymi czynnikami – przede wszystkim zwiększoną elastycznością logistyczną. Transport zboża w kontenerach może być korzystny ze względu na łatwość przeładunku i możliwość składowania, a także bardziej uniwersalne zastosowanie kontenerów w całym łańcuchu logistycznym. Takie rozwiązanie pomaga również zmniejszyć koszty i przyspieszyć proces transportowy, co jest istotne dla przewoźników oraz dla portu, który może realizować większe ilości operacji przeładunkowych w krótszym czasie.
– Przeładunek kontenerów odbywał się gwałtownie i sprawnie, a całej operacji można było się przyglądać np. z wysokości mostu portowego – relacjonują przedstawiciele portu. Dzięki portowej bocznicy, transport zboża koleją do portu w Kołobrzegu jest zarówno efektywny, jak i korzystny ekonomicznie.
Dane za pierwsze półrocze tego roku pokazują dynamiczny rozwój portu – przeładunki wzrosły o 32% w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym, osiągając wartość 128,5 tys. ton. Obok zboża, największy udział w ładunkach ma kruszywo, które dociera głównie ze Skandynawii. Na przykład, kamień z norweskiego kamieniołomu Seljestokken zasila projekty budowlane w całym regionie. Co więcej, rosnące zainteresowanie usługami przeładunkowymi i dynamiczny rozwój infrastruktury portu sprawiają, iż wolumen przeładunków w porcie Kołobrzeg przekracza w tej chwili 300 tys. ton rocznie.
Port w Kołobrzegu sukcesywnie inwestuje w swoją infrastrukturę, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu. W ciągu ostatnich pięciu lat powierzchnia magazynowa zwiększyła się z 6 tys. m² do 10,5 tys. m², co umożliwia efektywniejsze zarządzanie coraz większymi wolumenami przeładunków. Kolejnym krokiem w rozwoju portu będzie pogłębienie toru wodnego, co umożliwi obsługę większych jednostek.
Port Kołobrzeg dzięki swojej infrastrukturze, unikalnej bocznicy kolejowej i rosnącym przeładunkom stanowi strategiczny punkt na mapie europejskich szlaków transportowych.
Fot. ZMPK