Hiszpańska policja zatrzymała frachtowiec z ładunkiem narkotyków

gospodarkamorska.pl 1 rok temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Hiszpańska policja celna weszła na pokład bardzo podejrzanego statku towarowego u wybrzeży Wysp Kanaryjskich i skonfiskowała blisko 4 500 kg kokainy poukrywanej w pomieszczeniach na pokładzie statku.

Frachtowiec Blume od razu zwrócił na siebie uwagę służb mundurowych i celnych. Gwardia Cywilna, Służba Nadzoru Celnego i Policja wspólne przygotowały się do przeprowadzenia operacji i upewnienia się, iż przewozi nielegalny ładunek.

Śledztwo w postaci m.in. sprawdzenia trasy, jaką pokonał statek, tylko utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, iż będą mieli do czynienia z kontrabandą. Jednostka wypłynęła 20 grudnia z brazylijskiego portu w Santos, gdzie w ostatnim czasie regularnie mają miejsce przemyty narkotyków drogą morską. Jest to robione zarówno przy pełnej współpracy z załogą, jak i w tukryciu, gdzie wiedzą o tym tylko wtajemniczone osoby. W Brazylii statek spędził blisko miesiąc. Ponadto przewoził w kierunku Łotwy nieduży, jak na swoje gabaryty, ładunek 200 ton kawy. Należy tu nadmienić, iż chowanie narkotyków razem z sypkimi towarami jest popularną praktyką przemytników. Podobny przypadek miał miejsce w Antwerpii, gdzie statek MSC Lorena, na którym miała pierwotnie znajdować się bomba, wraz z ładunkiem kakao dostarczył 2 400 kg kokainy. Co istotne, Blume został niedawno sprzedany i zmienił banderę na Togo. Statki znajdujące się w rejestrze tego państwa znajdują się na drugim od końca miejscu czarnej listy Paryskiego Protokołu Ustaleń (Paris MOU).

Analizując trasę transportowca funkcjonariusze zauważyli, iż po przepłynięciu Atlantyku ten zakręcił na wschód w kierunku wybrzeża Maroka, co wykraczało poza obraną drogę. Co należy nadmienić, wody u wybrzeży Maroka są znane z transferów pomiędzy statkami i innymi jednostkami nawodnymi obsługiwanymi przez przemytników.

Te wszystkie sytuacje i "zbiegi okoliczności" były powodem, dlaczego Blume zainteresowała funkcjonariuszy. Gdy okazało się to możliwe. Służby Nadzoru Celnego wysłały jednostkę patrolową Fulmar celem skontrolowania podejrzanego frachtowca. Mieli ku temu okazję, gdyż jego stan techniczny budził poważne zastrzeżenia. Funkcjonariusze dostali się na pokład pomimo trudnej sytuacji na morzu i natychmiast przystąpili do skontrolowania statku.

Można rzec, iż oczekiwania mundurowych zostały spełnione. W trakcie realizowanych czynności znaleźli dziesiątki bel kokainy spiętrzonych w częściach wspólnych statku. Blume został więc zatrzymany i skierowany do Santa Cruz de Tenerife na Wyspach Kanaryjskich w celu dalszego przeszukania. W sumie odnaleziono blisko 4 500 kg kokainy. Zatrzymano również wszystkich 15 członków załogi - 13 obywateli Pakistanu oraz dwóch z Albanii.

Obszar w pobliżu Wysp Kanaryjskich jest regularnie wykorzystywany przez przemytników kursujących między Brazylią, Afryką Północną a Europą. Hiszpańskie służby regularnie dokonują spektakularnych zatrzymań jednostek nawodnych przewożących narkotyki. Są to niestety wciąż ogromne, warte wiele milionów euro transporty, najczęściej kokainy. Wskazuje to również na inny problem, jakim jest wciąż duży popyt na tego typu używki. Wskazuje to, iż oprócz działań mających na celu uniemożliwienie przestępcom realizacji ich procederu, należy tym mocniej zwalczać działalność narkotykową na kontynencie, a szczególnie zniechęcać zwykłych obywateli do sięgania po kokainę.

Idź do oryginalnego materiału