Hutchison: od stoczni, przez sztuczne kwiaty i drogerie, do portów, telekomunikacji, energetyki i OZE

gospodarkamorska.pl 3 dni temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Gdyński terminal kontenerowy GCT to jedna z najbardziej rozpoznawalnych w tej chwili marek w polskiej branży morskiej. Właścicielem GCT jest grupa portowa Hutchison Ports, będąca częścią wielkiej międzynarodowej grupy CK Hutchison Holdings. Czym adekwatnie jest ta grupa, odpowiadająca za kilkadziesiąt portów i terminali na całym świecie, ale również szereg innych przedsięwzięć biznesowych w przeróżnych branżach?

Od kiedy w 2005 roku spółka Hutchison Ports pojawiła się w Polsce, tworząc terminal Gdynia Container Terminal, logo Hutchison Ports na stałe wpisało się w krajobraz naszej branży morskiej. Grupa już wtedy nie była bynajmniej nowicjuszem, a de facto jednym z pionierów transportu kontenerowego na świecie. Przez dekady istnienia grupa rozbudowywała się, zdobywała nowe rynki i przez wiele lat dzierżyła palmę największego operatora kontenerowego na świecie.

Szkockie początki


W początkach grupy Hutchison sporo jest brytyjskich nazwisk. Historia zaczyna się od Szkota Johna Coupera. Firma, w której był zatrudniony – Peninsula and Oriental Company (P&O) – wysłała go do Hongkongu w 1845 roku, by nadzorował budowę nowej infrastruktury stoczniowej po tym, jak poprzednie zabudowania w Whampoa (na brzegu Rzeki Perłowej w okolicy Guangzhou, około 100 kilometrów od słynnego Kowloonu) zostały zniszczone podczas Pierwszej Wojny Opiumowej. Couper gwałtownie zabrał się do pracy. Na mulistych brzegach rzeki powstał pierwszy suchy dok, w którym budowano i naprawiano statki, za nim następne. W kolejnych krokach Couperowi przeszkodziła Druga Wojna Opiumowa. W jej trakcie Szkot został porwany i jego los nie jest znany. Doki znów uległy zniszczeniu, ale po zakończeniu wojny chiński rząd przyznał jego synowi – również Johnowi Couperowi – pokaźne odszkodowanie. Młody Couper wrócił na brzeg Rzeki Perłowej i odbudował doki.

W 1963 nowopowstała Hong Kong & Whampoa Dock Company Limited odkupiła infrastrukturę od P&O. Za tą firmą również stali Szkoci – Douglas Lapraik i Thomas Sutherland, obaj w przeszłości zatrudnieni w P&O. W ciągu kilku lat od przejęcia doków Coupera, firma pozyskała jeszcze kilka innych przedsiębiorstw obsługujących statki w okolicy, w tym między innymi Union Dock Company z Kowloonu. Regionem interesowali się jednak także inni gracze. Zacięta rywalizacja w branży stoczniowej w okolicy sprawiła, iż niedługo Hongkong stał się jednym z najważniejszych centrów stoczniowych na świecie.


Mniej więcej w tym samym czasie pierwsze kroki w biznesie w Chinach stawiał inny Brytyjczyk – John Duflon Hutchison. Początkowo był zatrudniony w firmie Robert Walker and Company, ale jego rola bardzo szybko rosła. niedługo objął stery w firmie i przekształcił ją w John D Hutchison and Company Ltd., a nieco później w Hutchison International.

Historia obu przedsiębiorstw zrosła się w jedną jednak dopiero kilkadziesiąt lat później. W latach 60-tych XX wieku, Hutchison International, dowodzony przez sir Douglasa Clague, przejął kontrolę nad Hongkong and Whampoa Dock, które w międzyczasie zdążyło przekształcić się w Hongkong United Dockyards i przeprowadzić do pobliskiego Kwai Chung, gdzie powstawał w tym czasie pierwszy port kontenerowy. Firma przyjęła wtedy nazwę Hutchison Whampoa Limited. W 1978 roku przedsiębiorstwo weszło na giełdę w Hongkongu. Rok później, po kolejnej serii zmian korporacyjnych, problemach organizacyjnych i wymuszonej restrukturyzacji, bank HSBC (w którego utworzeniu brali udział wspomniani wcześniej Thomas Sutherland i Douglas Lapraik) sprzedał 23% udziałów firmie Cheung Kong, założonej przez Chińczyka z Hongkongu – Li Ka-shinga. Transakcja opiewała na 639 milionów dolarów hongkońskich. Finalnie, w 2015 roku, przedsiębiorca dokonał pokaźnej reorganizacji swoich biznesów, przy okazji przejmując pozostałe udziały w Hutchison Whampoa. Ka-shing postanowił połączyć ją z Cheung Kong, nadając im nazwę CK Hutchison Holdings (CKHH).

Co ciekawe, CKHH po dziś dzień notowana jest na giełdzie w Hongkongu z numerem pierwszym. Zarejestrowana jest jednak na Kajmanach, terytorium zależnym Wielkiej Brytanii.

Od handlu plastikiem po infrastrukturę


Li Ka-shing jest ciekawą postacią. w tej chwili 96-letni mężczyzna jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miliarderów na świecie (jeszcze w 2023 roku był na 33. miejscu pod względem majątku na świecie). Formalnie nie pełni już roli zarządczej w CKHH – ustąpił ze stanowiska w 2018 roku, przekazując je synowi, Victorowi Li Tzar-kuoi. Zanim to się stało, Li-Ka-shing latami budował swoją pozycję.

Li urodził się w Chaozhou w prowincji Guangdong w Chinach w 1928 roku. W wieku 12 lat wraz z rodziną uciekł przed wojną chińsko-japońską do Hongkongu. Trzy lata później, po śmierci ojca, musiał rzucić szkołę i pójść do pracy. Znalazł zatrudnienie w firmie handlującej wyrobami plastikowymi i pracował po 16 godzin dziennie. W 1950, za pożyczone od rodziny pieniądze, założył Cheung Kong Industries, zajmującą się wytwarzaniem wyrobów plastikowych. Wyspecjalizował się w produkcji sztucznych kwiatów. Były one cenione za swoje żywe kolory i za to, iż stanowiły wierną imitację prawdziwych. Krokiem milowym okazało się pierwsze pokaźne zlecenie od zagranicznego klienta – dzięki niemu Cheung Kong Industries w ciągu kilku lat zasypało swoimi wyrobami cały kontynent, a sam Li stał się majętnym człowiekiem.

Przez dekady Li rozwinął firmę w kolosa obecnego m.in. na rynku nieruchomości i notowanego na miejscowej giełdzie. Wchłonięcie Hutchison Whampoa, a następnie Hongkong Electric Holdings i przekształcenie organizacji w CK Hutchison Holdings jeszcze umocniło jego pozycję jako jednego z liderów światowego biznesu.

Pod rządami rodziny Li Ka-shinga oraz jego syna Victora Li, który zastąpił go na stanowisku prezesa, korporacja rozwinęła skrzydła. Choć nazwisko „Hutchison” w nazwie może sugerować skupienie się na branży morskiej, jest to zaledwie jeden z sektorów, w których aktywne są spółki holdingu. Do będącej częścią CKHH spółki AS Watson należą m.in. sieci sprzedaży detalicznej, funkcjonujące w kilkudziesięciu krajach. Poza sieciami sprzedaży detalicznej prowadzonymi w Hong-Kongu i krajach azjatyckich, firma jest znana przede wszystkim z inwestycji w handel detaliczny w branży health & beauty w wielu krajach europejskich – między innymi w UK, Francji, Holandii, Belgii, Niemczech, Austrii, Polsce, Węgrzech, Łotwie, Litwie czy też Ukrainie.


Kolejnym obiektem zainteresowania CKHH jest infrastruktura. Na tym rynku koncern działa głównie poprzez swoją spółkę CK Infrastructure Holdings Ltd (CKI). Pośród projektów, w jakie zaangażowany jest Hutchison, znajdują się m.in. Australian Gas Networks i Wales & West Gas Networks (dystrybutorzy gazu ziemnego), Dutch Enviro Energy (zajmująca się wytwarzaniem energii z odpadów), UK Rails (właściciel taboru kolejowego). CKI odważnie inwestuje także w energetykę odnawialną i związane z nią zero- lub niskoemisyjne projekty. W portfolio powiązanych spółek znajdują się m.in. farmy fotowoltaiczne i wiatrowe, inwestycje w sieci gazowe czy wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla.

Do projektów CKI należy m.in. jeden z największych na świecie rozproszonych systemów fotowoltaicznych w Australii. Jedna ze spółek grupy produkuje także zielony wodór poprzez elektrolizę – wodór jest następnie zatłaczany do sieci gazowej, zarządzanej przez inne przedsiębiorstwo należące do CKHH. W Anglii natomiast przedsiębiorstwa należące do holdingu trudnią się m.in. przekazywaniem wodoru do gazu przesyłanego w sieci, nadzorowaniem testowej instalacji wykorzystującej istniejące sieci do transportu wodoru, ale powstał również pokazowy dom zasilany w całości energią pochodzącą z wodoru – Hydrogen Home.

Biorąc pod uwagę aktywność CKHH m.in. w obszarach gospodarki morskiej czy energetyki, wymagających nadążania za rozwojem technologicznym, naturalnym kierunkiem rozwoju jest też telekomunikacja. Holding m.in. jest operatorem sieci telekomunikacyjnej 3 obecnej w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Szwecji i Danii, Austrii, Hongkongu, Makau i Indonezji.

Dodatkowo, poprzez swoje spółki na całym świecie grupa jest obecna w praktycznie każdym sektorze gospodarki: od uprawy ryżu, przez produkcję chemii i biofarmaceutyków i prace nad nowymi lekami (m.in. nowych sposobów leczenia raka poszukuje amerykańska spółka U.S. Hutchmed obecna na giełdach w Nowym Jorku, Hongkongu i Londynie), media, aż po zarządzanie samolotami.

Globalna sieć portów i terminali


Oczywiście historycznie CK Hutchison Holdings pozostaje związany z branżą morską. Hutchison Port Holdings jest jednym z największych operatorów portowych na świecie, bardzo zasłużonym m.in. dla rozwoju i upowszechnienia transportu kontenerowego. Grupie przypisuje się upowszechnienie konteneryzacji ładunków. Jednym z pierwszych, którzy optowali za wprowadzeniem tego standardu w żegludze był sir John Meredith, wieloletni szef grupy portowej holdingu, wcześniej marynarz na statkach P&O. Grupa przystosowywała do transportu kontenerów różnego rodzaju statki w swojej stoczni w Hongkongu, a od 1969 roku zaczęła przekształcać tereny stoczniowe w pierwszy pełnoprawny terminal kontenerowy. Terminal ten, przeniesiony później do Kwai Chung i sukcesywnie rozbudowywany poprzez zalądawnienie kolejnych obszarów, nosi nazwę Hongkong International Terminals (HIT). Jego funkcjonowanie gwałtownie przekształciło region w jedno z najważniejszych centrów przeładunków kontenerowych na świecie. Za tym przyszły kolejne inwestycje w Azji i wejście do Europy. Europejską bramą dla Hutchisona stał się port w Felixstowe w Wielkiej Brytanii, zakupiony w 1991 roku i obsługujący w tej chwili 40% ruchu kontenerowego kraju. Następnie pojawiły się kolejne lokalizacje, m.in. w Panamie (Hutchison posiada dwa terminale po obu stronach Kanału Panamskiego), Meksyku, Holandii, w końcu także w Gdyni w postaci Gdynia Container Terminal. Rozwój trwa. Hutchison Ports prowadzi w tej chwili kilka inwestycji między innymi w Egipcie (grupa na początku 2024 roku oddała do użytku głębokowodny terminal Abu Qir i realizuje w tym kraju trzy kolejne projekty portowe) oraz w Arabii Saudyjskiej, gdzie rozpoczęła budowę dużego suchego portu i centrum logistycznego SPARK. Wcześniej w 2022 roku również w Arabii Saudyjskiej nad Morzem Czerwonym oddano do użytku uniwersalny Port Jazan z terminalem kontenerowym oraz terminalami do przeładunku drobnicy i ładunków masowych. Budowa tego portu trwała nieco ponad 2 lata. W 2020 roku oddano do eksploatacji głębokowodny terminal kontenerowy Norvik w Szwecji.


W tej chwili Hutchison Ports jest obecny w 24 krajach, w których prowadzi łącznie 53 porty i terminale, oferujące sumarycznie ponad 300 nabrzeży do obsługi statków. Niektóre z nich leżą w jednych z najbardziej ruchliwych morskich lokacji świata. Częścią Hutchison Ports są m.in. terminale w Felixstowe (Wielka Brytania), w Barcelonie (Hiszpania), Rotterdamie (Holandia), Busan (Korea Południowa), Karaczi (Pakistan), Dżakarcie (Indonezja), Laem Chabang (Tajlandia), Port Klang – Westports (Malezja), Buenos Aires (Argentyna), Duisburgu (Niemcy), Sydney i Brisbane (Australia) oraz, rzecz jasna, w Hongkongu. W 2023 roku grupa przeładowała łącznie 82,1 mln TEU. Z kolei według danych Drewry za 2022 rok, grupa obsługiwała około 10% światowego handlu ładunkami skonteneryzowanymi. Europejskie porty są dla Hutchisona bardzo ważne. W 2022 roku Unia Europejska i Wielka Brytania odpowiadały za 30% przychodów Hutchison Ports oraz 47% przychodów całej Grupy CKHH. Co ważne z punktu widzenia dzisiejszej geopolityki, CKHH nie prowadzi żadnych inwestycji w Rosji.

Część azjatyckich portów wraz z terminalem HIT w strukturach grupy wydzielona została w podmiot, który nosi nazwę HPH Trust. Jest on notowany na giełdzie w... Singapurze. Co ciekawe, to właśnie z Singapuru wywodzi się jeden z portowych rywali Hutchison Ports – PSA International, który w Polsce ma 40% udziałów w gdańskim Baltic Hubie. Ponadto PSA ma 20% udziałów w... Hutchison Ports. Tym samym grupa, która ma 40% udziałów w Baltic Hub w Gdańsku, ma też pośrednio 20% udziałów w spółce kontrolującej gdyński GCT.


zdjęcia Li Ka-shinga i portu w Felixstowe: Depositphotos

Idź do oryginalnego materiału