Pomorski Urząd Wojewódzki. Soft power drogą do większego local content

gospodarkamorska.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Administracja rządowa jest świadoma, iż morska energetyka wiatrowa to jedna z absolutnie kluczowych inicjatyw dekarbonizacyjnych – mówi Emil Rojek, wicewojewoda pomorski.

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej to przedsięwzięcie, które wzięli na siebie reprezentanci przemysłu. To oni pracują nad kolejnymi projektami, które mają koniec końców doprowadzić do produkcji energii z morskiego wiatru. Zielona transformacja, której częścią jest budowa morskich farm wiatrowych, nie odbędzie się jednak bez udziału i współpracy administracji państwowej, dlatego jego reprezentanci pojawiają się na branżowych spotkaniach. Nie inaczej było podczas tegorocznej edycji konferencji Offshore Wind Logistics & Supplies, gdzie w rozmowach aktywny udział brał wicewojewoda pomorski Emil Rojek.

– Niewątpliwie transformacja energetyczna to jest zagadnienie i administracyjne, ale też biznesowe oraz technologiczne. Te technologie u nas w kraju w pewnym sensie są nowe. Dotychczas mieliśmy oczywiście dosyć dobrze rozwinięty onshore, natomiast energetyka offshore jest wyzwaniem także administracyjnym, ponieważ większość procesów pozwoleniowych odbywa się właśnie w Urzędzie Wojewódzkim, część oczywiście w Urzędzie Morskim, a także w innych organach, które muszą zdobywać nowe kompetencje, poszerzać swoją wiedzę i odnaleźć się w takim wyzwaniu poza linią wody – tłumaczy wicewojewoda.

Za pracownikami Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego już trzy postępowania dotyczące morskich farm wiatrowych i wydane odpowiednie pozwolenia. Jak mówi Emil Rojek, był to dla urzędników poligon doświadczalny, z którego administracja stara się wyciągać odpowiednie wnioski.

– Widzimy, iż pewne procesy da się usprawnić, natomiast cały czas wyzwaniem jest koordynacja działań z innymi organami, których jest wiele. To jest kilkadziesiąt różnego rodzaju uzgodnień, opinii, zezwoleń, które towarzyszą temu postępowaniu – mówi wicewojewoda.

Urząd jest przekaźnikiem informacji ze strony rządu, ale komunikacja działa także w drugą stronę – ze strony zaangażowanych podmiotów również napływają pewne wnioski czy wskazówki o tym, na co legislacja powinna zwrócić uwagę. Wicewojewoda pomorski zaznacza jednak, iż dla rządu rozwój energetyki na morzu jest kwestią strategiczną.

– To jest bardzo istotny element miksu energetycznego, który przygotowujemy na następne lata i bez tego nie zrobimy dekarbonizacji. Dlatego jest głęboka świadomość w administracji rządowej, iż to jest temat bardzo pilny, wymagający dużego zaopiekowania. Dlatego chociażby w kontekście portu instalacyjnego, który jest tak istotny dla budowy części farm, powstał zespół, który jest cały czas skoordynowany. Bardzo sprawnie udaje się kolejne etapy posuwać naprzód. Mamy w tej chwili już pozwolenie na budowę terminala T5, zalądowienie kawałka Morza Bałtyckiego, żeby ten port instalacyjny mógł tam powstawać – mówi Emil Rojek. – o ile chodzi o same farmy wiatrowe, to myślę, iż panowie ministrowie monitorują sytuację i ponieważ te pozwolenia sprawnie są wydawane, to nie mam jakichś sygnałów niepokoju ze strony Warszawy, iż należałoby coś poprawić w całym procesie inwestycyjnym – zaznacza.

Jednym z najczęściej podnoszonych problemów w kwestii rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce jest local content. Emil Rojek chciałby, żeby międzynarodowi inwestorzy mieli świadomość, iż oczekiwania Pomorza i Polski są takie, iż do inwestycji wykorzystane będą miejscowe zasoby.

– Żyjemy i funkcjonujemy jako państwo na rynku europejskim, wspólnym rynku, w którym nie możemy dyskryminować tych czy innych przedsiębiorstw, niezależnie czy one są z Polski, czy z Niemiec, czy z Hiszpanii, czy z innego kraju Unii. Natomiast jest coś takiego jak soft power i jestem przekonany, iż tego rodzaju narzędzia, które są absolutnie legalne, będą zachęcały tych, którzy będą składali swoje oferty w postępowaniach zamówieniowych, żeby sięgali po tych naszych przedsiębiorców w całym procesie planowania inwestycji – mówi wicewojewoda.
Idź do oryginalnego materiału