Posąg Neptuna, przez lata zdobiący Bulwar Nadmorski na Helu i stanowiący symbol tego nadmorskiego miasta, wyruszył w podróż na drugi koniec świata, do Australii. Firma Kuszner Cargo Port zleciła wykonanie operacji firmie Danpol, specjalizującej się zabezpieczaniu ładunków do transportu wszelkiego rodzaju, produkcji skrzyń transportowych i innych drewnianych opakowań. Jej głównym zadaniem było bezpieczne zapakowanie posągu przed rozpoczęciem dalekomorskiej podróży. Przedsięwzięcie wymagało precyzji, zaangażowania specjalistów i niestandardowych rozwiązań technicznych.
Jednym z kluczowych elementów transportu Neptuna była dedykowana skrzynia, zaprojektowana specjalnie dla tej operacji. Właściciel posągu, Arck Storm, już od początku prac precyzyjnie wskazywał, jak powinno wyglądać opakowanie.
Skrzynia musiała spełniać szczególne wymagania, umożliwiające jej bezpieczne podnoszenie wyłącznie za górne profile metalowe. Dzięki temu, uniknięto ryzyka przemieszczenia się ładunku podczas transportu.
– Od samego początku zalecano, aby skrzynia była podnoszona od góry za metalowe uszy. Nie mogły być one mocowane na dole, gdyż ładunek nie mógł być podnoszony od dołu pasami jak również wózkiem, gdyż ładunek mógłby się przesuwać w skrzyni. Od samego początku tak projektowaliśmy skrzynię, aby na zewnątrz drewnianego opakowania zostały zamontowane metalowe szyny, które konstrukcyjnie dadzą radę podnieść cały ciężar ładunku i wytrzymać wszystkie obciążenia oraz naprężenia przy podnoszeniu – opowiada Przemysław Sikorski, przedstawiciel firmy Danpol biorący czynny udział w operacji.
Aby zapewnić posągowi optymalną stabilność, konstrukcja skrzyni została wyposażona w zewnętrzne profile metalowe, dzięki którym mogła wytrzymać obciążenia podczas całej drogi morskiej. Dodatkowe zabezpieczenie stanowiły pasy mocujące, a także gumowe maty minimalizujące naprężenia na najbardziej podatnych na uszkodzenia elementach posągu.
Proces pakowania posągu Neptuna przebiegał wieloetapowo. Prace wstępne zostały podjęte we wrześniu, gdy zamówienie trafiło do firmy Danpol. Wówczas wykonany został projekt opakowania drewnianego, który musiał zostać zaakceptowany przez Kuszner Cargo Port. Następnie wykonano skrzynię, którą 18 października dostarczono do siedziby zleceniodawcy, a w kolejnym etapie przetransportowano na Bulwar Nadmorski na Helu w miejsce operacji. 22 października odbyło się pakowania Neptuna, które trwało 8 godzin.
Najpierw posąg, po demontażu z podstawy, został umieszczony na specjalnym podeście wewnątrz skrzyni. Firma odpowiedzialna za pakowanie przygotowała również system mocowań, który stabilizował posąg i zapobiegał jego przesuwaniu się w skrzyni.
W porcie w Gdyni, gdzie miało miejsce ostateczne przygotowanie ładunku, wykonano dodatkowy odlew styropianowy, który dopasowano do kształtu posągu. Ta dodatkowa struktura zabezpieczyła rzeźbę przed ewentualnym przemieszczaniem się i ograniczała ryzyko uszkodzeń, jakie mogą pojawić się podczas kilkumiesięcznego transportu morskiego.
Za całą logistykę związaną z tym przedsięwzięciem, tj. formowanie, załadunek i przeładunek odpowiedzialna była spółka-córka Grupy Pekazet, Kuszner Cargo Port. Dział Ponadnormatywny Grupy Pekazet zadbał z kolei o transport ładunku do portu. Ładunek został pomyślnie dostarczony na statek i oczekuje na wypłynięcie w Gdyni, skąd przez blisko trzy miesiące będzie podróżował trzema statkami do Australii. Najpierw statkiem Nordic Porto dotrze do Portu w Wilhelmshaven, następnie jednostką Al-Dahna-Express zacumuje w Singapurze, po czym na ostatni kurs ładunek zostanie przeładowany na statek XIAMEN, który dopłynie do australijskiego Fremantle.
– Dla nas było to nietypowe wydarzenie, musieliśmy skoordynować zespół, dużą ekipę, która musiała się pojawić w jednym miejscu i działać wspólnie, ale nie boimy się takich wyzwań. Było to pracochłonne, ale satysfakcjonujące – mówi Katarzyna Elmiś, szefowa Działu Ponadnormatywnego w Grupie Pekazet.
Właściciel posągu, Arck Storm planuje wykorzystać rzeźbę do promocji swojej sieci hoteli Neptune Majestic w Australii, gdzie Neptun będzie eksponowany w różnych lokalizacjach jako atrakcja przyciągająca gości. Po dotarciu do Australii, posąg ma stanąć na posesji właściciela, gdzie przejdzie konserwację, a następnie będzie wykorzystywany do promocji poszczególnych hoteli.
Dzięki zastosowanej technologii pakowania, dedykowana skrzynia będzie służyć jako trwałe opakowanie, umożliwiając bezpieczne przemieszczanie posągu przez co najmniej dwa lata.