Brytyjski resort obrony wskazuje na rosnące zagrożenie ze strony użycia bezzałogowych pojazdów zdolnych do działania na morzu, pod wodą i w powietrzu. Ataki ukraińskich dronów na rosyjskie okręty oraz działania Huti przeciwko żegludze wskazują na potrzebę rozwijania systemów antydronowych. W związku z tym przeprowadzono test uzbrojenia obronnego, w trakcie którego śmigłowce zestrzeliły dron u wybrzeży Walii.
W pierwszej tego rodzaju przeprowadzonej próbie użycia sprzętu załoga śmigłowca Wildcat, operującego z pokładu fregat, niszczycieli i lotniskowców, użyła pocisku Marlet, zaprojektowanego do niszczenia wrogich celów powierzchniowych. Udało mu się zestrzelić bezzałogowiec Banshee, lecący z prędkością setek mil na godzinę nad kanałem Bristol.
Pociski systemu rakietowego Marlet wsą w służbie od 2021 roku, ale dopiero teraz miały zostać przetestowane, podkreślając ich zdolność do niszczenia wrogich jednostek powietrznych i nawodnych. W szczególności zostały zaprojektowane do udaremniania działań szybkich łodzi szturmowych wroga, ale eksperci dostrzegają również potencjał w zakresie neutralizacji celów powietrznych. Mają stanowić istotne uzbrojenie śmigłowców Wildcat, pełniących szereg kluczowych ról, od wspierania operacji pokładowych i poszukiwawczych oraz śledzenia przemytników narkotyków poruszających się z dużą prędkością przez ocean, po transport żołnierzy i techniki wojskowej oraz przeprowadzanie akcji ratunkowych w ramach SAR.
– To fantastyczny rozwój dla śmigłowca Wildcat HMA 2 i znaczący
postęp w zakresie zdolności uderzenia morskiego dla Royal Navy, który
jeszcze bardziej udoskonala naszą zdolność do odstraszania i
neutralizowania zagrożeń powietrznych – przekazał kmdr por. James Woods,
dowódca 815. Dywizjonu Lotniczego Marynarki Wojennej.
Udany test w zakresie neutralizacji bezzałogowca lecącego z ogromną prędkością stanowi istotny zastrzyk wiedzy dla decydentów oraz specjalistów z sił morskich, którzy będą rozwijać koncepcje użycia pocisków i związanego z nimi systemu obronnego. Dzięki temu komponent powietrzny Royal Navy ma skuteczniej wykonywać swoje zadania i reagować na współczesne zagrożenia, jak choćby w ramach misji na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej.