Świnoujście wzmacnia siły przeciwminowe. Kolejny Ukwiał na wyposażeniu trałowców.

22 godzin temu

Do 12 Dywizjonu Trałowców w Świnoujściu trafił kolejny pojazd podwodny typu Ukwiał, przeznaczony do wykrywania, identyfikacji i niszczenia min morskich. Pojazd ten przeszedł wcześniej gruntowny remont na Politechnice Gdańskiej. Ukwiał wesprze załogi trałowców projektu 207, popularnie nazywanych przez marynarzy „plastikami” ze względu na kadłuby wykonane z laminatu poliestrowo-szklanego. Dzięki takim systemom, trałowce zyskują zupełnie nowe możliwości w zakresie zwalczania min morskich.

System Ukwiał składa się z kilku elementów, z których najważniejszy to zdalnie sterowany pojazd podwodny. Operator na pokładzie okrętu kontroluje go dzięki kabloliny, która łączy go z urządzeniem na głębokości do 200 metrów i odległości do 400 metrów od trałowca. Ukwiał jest zdolny nie tylko do identyfikacji min, ale również do ich niszczenia dzięki ładunków wybuchowych typu Toczek.

– To rezerwa na wypadek, gdyby któryś z pojazdów, które już posiadamy, uległ awarii – mówi kmdr por. Sławomir Góra, dowódca 12 Dywizjonu Trałowców.

Remont i modernizacja trałowców były konieczne, aby nowe systemy mogły działać efektywnie. Zamontowano m.in. specjalne wciągarki kabloliny oraz zintegrowano Ukwiał z nawigacją okrętu. Ponadto, jak wyjaśnia Aleksander Gierkowski z Politechniki Gdańskiej, „dostosowaliśmy konsolę operatora tak, aby umożliwiała też sterowanie pojazdem Głuptak”. Głuptak to bezzałogowy pojazd wykorzystywany zarówno do niszczenia min, jak i do działań inspekcyjnych. Podobnie jak Ukwiał, został zaprojektowany na Politechnice Gdańskiej i jest używany przez załogi niszczycieli min typu Kormoran II.

Wprowadzenie pojazdów podwodnych zmienia sposób, w jaki załogi trałowców mogą prowadzić operacje przeciwminowe.

– Doposażenie trałowców projektu 207 pozwoliło im uzyskać nowe zdolności. Dotychczas załogi ORP „Drużno” i ORP „Hańcza” zwalczały miny dzięki trałów, teraz dzięki pojazdom podwodnym mają możliwości podobne do niszczycieli min – podkreśla kmdr por. Góra.

Nowoczesne systemy z powodzeniem wykorzystywano podczas misji natowskiego zespołu przeciwminowego SNMCMG1, operującego na wodach północnej Europy. W ubiegłym roku ORP „Drużno” i ORP „Hańcza” brały udział w ćwiczeniach „Northern Coasts 2023” na Bałtyku, realizując zadania przy wsparciu systemów Ukwiał i Głuptak.

Oprócz doposażenia w systemy przeciwminowe, trałowce przechodzą inne modyfikacje, m.in. w zakresie napędu. Cztery jednostki z 12 i 13 Dywizjonu Trałowców zyskały nowe silniki i agregaty prądotwórcze firmy MTU.

– Dzięki temu stały się bardziej ekonomiczne i wytrzymalsze. Nowe silniki mogą pracować przez 36 tysięcy godzin, podczas gdy stare radzieckie działały tylko 9 tysięcy godzin – dodaje.

Modernizacja floty trałowców wpisuje się w szerszy plan wzmacniania polskich sił przeciwminowych. Na czele tej grupy znajdują się trzy niszczyciele min typu Kormoran II z 13 Dywizjonu, a w najbliższych latach dołączą do nich kolejne jednostki, wzmacniając zdolności operacyjne 12 Dywizjonu w Świnoujściu.

fot: 8FOW

Idź do oryginalnego materiału