Unikalny system wiertniczy na statku Lotos Petrobaltic – zobacz z bliska

gospodarkamorska.pl 1 rok temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Lotos Petrobaltic ma nowe możliwości. Należący do firmy statek Sylur został wyposażony w supernowoczesną wiertnię, która poszerza perspektywy wykorzystania jednostki i zwiększa wachlarz operacji, w jakie spółka może się angażować.

Biało-pomarańczowy statek Sylur wygląda od niedawna nieco inaczej. Dotychczas za białą nadbudówką znajdował się spory pokład roboczy. Teraz dużą jego część zajmują urządzenia wchodzące w skład nowoczesnego systemu wiertniczego, a nad samym pokładem góruje 23-metrowa biało-żółta wieża. Dzięki nim, Sylur ma nowe, unikalne w naszym regionie możliwości.


– To wiertnica, która służy do badań geotechnicznych. Została zaprojektowana i wykonana w Singapurze przez firmę Armada Rig Builders. Na świecie pływa tylko 11 sztuk tego urządzenia, z czego nasze jest najnowsze – opisuje Paweł Sokólski, Head of Geotechnical Section w Lotos Petrobaltic. Sokólski nadzorował projekt od samego początku, od etapu projektowania i wyboru materiałów, a więc budowania łańcucha dostaw. Nie ukrywa, iż to było to duże zawodowe wyzwanie. – Jest to naprawdę nowoczesny system. Zbudowali go praktycy, którzy wiercili dla zachodnich firm, gdzie podpatrzyli pewnego rodzaju rozwiązania, które następnie zastosowali w tym systemie. Automatyka jest na tyle znormalizowana, iż bardzo prosto jest wszystko naprawić lub wymienić poszczególne podzespoły. Jest to sprzęt mało awaryjny.

Wiertnica, w którą wyposażony został Sylur, ma możliwości, jakich w naszym kraju nie posiada żaden statek, a które mogą się okazać bardzo pożądane w obliczu rozwoju polskiego sektora offshore. Pozwala ona na wykonywanie badań geotechnicznych choćby do ponad 100 metrów pod dnem morza. Są one niezbędnym elementem wszelkiego rodzaju inwestycji offshore – od rurociągów i podmorskich kabli, przez platformy wydobywcze, po morskie farmy wiatrowe.

– Dla badań pod morskie farmy wiatrowe wiercenie na głębokość 70-80 metrów wystarcza. Oczywiście technologia budowy morskich farm wiatrowych jest coraz bardziej nowoczesna, każda nowa turbina może być większa i może wymagać głębszego wiercenia. My jesteśmy na to przygotowani – zapewnia Sokólski. Co ciekawe, wiertnicę zaprojektowano w taki sposób, iż będzie można ją łatwo złożyć i zainstalować na innym statku.

Cały system został zaprojektowany i wykonany w Singapurze przez firmę Armada Rig Builders. Sprzęt został zapakowany do 16 kontenerów (z czego trzynaście z nich to były kontenery czterdziestostopowe) i załadowane na statek oceaniczny, który przypłynął do Gdańska. Następnie elementy zostały przewiezione do stoczni Safe i tam złożone wspólnie przez stoczniowców, pracowników Lotos Petrobaltic i ekspertów z Singapuru na podstawie projektu wykonanego przez polskie biuro projektowe. Nadzór nad operacją pełniło aż trzech klasyfikatorów, w tym Polski Rejestr Statków.

Najbardziej rzucającym się w oczy elementem nowej wiertnicy jest zainstalowana na pokładzie Sylura stalowa wieża o wysokości 23 metrów. Podczas prób wytrzymałości bez problemu wytrzymała podwieszenie na haku ponad 46 ton. Na statku zainstalowano także kontenery z wszelkiego rodzaju urządzeniami, w tym zasilaniem dla wiertnicy. Znalazło się także miejsce na kabinę wiertacza, z którego obsługiwany jest cały proces wykonywania odwiertu, a także na części zamienne, czy worki z substancją używaną w charakterze płuczki.

Na samej wieży znajduje się wiertnia, na jej końcu zaś narzędzie wiercące – koronka wiertnicza lub świder.

– Potem dokręcamy obciążniki, przewód wiertniczy i łączymy z głowicą napędową. Mamy zautomatyzowany podajnik do rur wiertniczych, który na niektórych akwenach jest już wymogiem – opisuje Paweł Sokólski. Zwraca uwagę, iż automatyzacja w przypadku tego systemu jest bardzo ważna, ponieważ dzięki niej pracownicy obsługujący wiertnię mają możliwie najmniejszy kontakt ze sprzętem, który może spowodować uszkodzenia ciała.

Samo wiercenie, jak można się spodziewać przy urządzeniach tej wielkości, to skomplikowany proces. Każda operacja wymaga też odpowiednich kadr i umiejętności.

Nowa wiertnica po instalacji w stoczni Safe przeszła już zaawansowane testy na Morzu Bałtyckim, gdzie sprawdzano każdy aspekt jej działania w możliwie różnych warunkach. Po krótkim postoju w Polsce, Sylur popłynął na wody litewskie, gdzie wykonuje pierwsze zakontraktowane prace.

Sylur to statek typu DP2 Platform Supply Vessel. Jednostka była wykorzystywana przez Lotos Petrobaltic przede wszystkim do obsługi platform wydobywczych, ale coraz częściej pracuje także przy budowie farm wiatrowych. Statek powstał w 2003 roku w stoczni w Norwegii, ale w 2018 roku został gruntownie przebudowany i zmodernizowany.



Idź do oryginalnego materiału