Wybuch na rosyjskim lodołamaczu. Dwóch rannych

gospodarkamorska.pl 4 dni temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Dwóch spawaczy zostało rannych w wybuchu, do jakiego doszło na remontowanym rosyjskim lodołamaczu Kapitan Kosołapow (Kapitan Kosolapov). Jednostka była przygotowywana do sezonu zimowego na Bałtyku.

Kapitan Kosołapow to 56-metrowy lodołamacz wybudowany w 1976 roku w Finlandii. Jego właścicielem i operatorem jest rosyjska państwowa grupa Rosmorport. Jednostka znajduje się w stoczni remontowej Kanonerski w Petersburgu, gdzie była przygotowywana do zimowego sezonu łamania lodu na wschodnim Bałtyku. To tam 6 października doszło do wybuchu podczas naprawy wycieku paliwa ze zbiornika.

Według doniesień medialnych, na dnie zbiornika znajdowało się dwóch spawaczy. Eksplozję spowodowała iskra ze sprzętu spawalniczego. Obaj mężczyźni przeżyli, ale trafili do szpitala z poważnymi oparzeniami dłoni i twarzy. Media podały, iż wydostali się ze zbiornika o własnych siłach.

Rosyjskie służby ogłosiły wszczęcie kontroli bezpieczeństwa i dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn wypadku.

Kapitan Kosołapow wchodzi w skład rosyjskiej floty 14 statków stanowiących zabezpieczenie przed lodem północno-wschodniej części Bałtyku. Może operować w lodzie o grubości do 1 metra, ale tylko do 50 mil od wybrzeża. Funkcjonuje głównie jako jednostka do utrzymania drożności dróg wodnych prowadzących do portu w Petersburgu.

Lodołamacze Rosmorportu mają ostatnimi czasy pecha. Kapitan Kosołapow jest drugą jednostką uszkodzoną podczas prac w stoczni w tym roku. W lutym, także podczas prac spawalniczych w stoczni, w ogniu stanęła inna jednostka armatora – Ermak.

Idź do oryginalnego materiału